Technologie

Intel przedstawia prototyp laptopa z drugim ekranem e-ink w pokrywie

Jan Rybczyński
Intel przedstawia prototyp laptopa z drugim ekranem e-ink w pokrywie
Reklama

Jestem wielkim zwolennikiem technologii e-papieru. Upieram się, że czytanie z takiego ekranu jest wygodniejsze, nawet jeżeli ktoś twierdzi, że ekrany ...

Jestem wielkim zwolennikiem technologii e-papieru. Upieram się, że czytanie z takiego ekranu jest wygodniejsze, nawet jeżeli ktoś twierdzi, że ekrany komputera czy tabletu nie męczy mu oczu. Pisałem o tym na prywatnym blogu. Do tego energooszczędność i czytelność w ostrym świetle nie mają sobie równych. Jednak czytniki, które są powszechne na rynku, ograniczają się przede wszystkim do czytania e-booków. Czekam aż elektroniczny papier wypłynie na szersze wody. Jednym z przykładów może być zaprezentowany przez Intela laptop z drugim ekranem w postaci e-papieru w pokrywie.

Reklama

Prototyp został zaprezentowany na trwającym Intel Developer Forum w San Francisco. Zasadniczo jest to klasyczny ultrabook z dotykowym ekranem. Główna różnica tkwi w pokrywie, która została wyposażona w dodatkowy ekran wykonany w technologii e-papieru, który można obsługiwać zarówno z wewnątrz komputera, dzięki specjalnym aplikacjom, w tym jednej dedykowanej interfejsowi Modern, jak również gdy pokrywa jest zamknięta, korzystając z interfejsu dotykowego.


Z krótkiej prezentacji można wywnioskować, że na e-inku można wyświetlić praktycznie wszystko, od automatycznie pobieranych informacji z internetu, przez zdjęcia, wprowadzony ręcznie tekst, czy e-booka. Taką elastyczność zapewnia połączenie e-papieru z systemem Windows i pełnoprawnym komputerem. Z pewnością, gdyby taki laptop został wypuszczony do sprzedaży, pojawiłby się aplikacje robiące z ekranem różne niestandardowe rzeczy od niezależnych deweloperów.

Powstaje pytanie do czego może przydać się taki ekran na zewnętrznej części klapy laptopa? Jeżeli ktoś siedzi przed jego ekranem non stop, a potem zostawia komputer otwarty na biurku, to praktycznie nie zobaczy ani razu tego, co wyświetla e-ink. Nie wyobrażam sobie również czytanie e-booków trzymając w rękach całego laptopa. Mam jednak pewne pomysły do czego taki ekran mógłby się przydać.


Jedno z takich zastosowań podpowiedział sam producent, wbudowując automatyczne zaciąganie informacji na temat pogody i RSS. Jeżeli ekran posiada własny energooszczędny procesor i dostęp do sieci, to pobieranie takich informacji pozostawałoby praktycznie bez wpływu na baterię. Wówczas wychodząc rano z domu i pakując laptopa można jednym rzutem oka sprawdzić co istotnego się dzieje na świecie i jaka nas czeka pogoda. Inny pomysł to zastąpienie żółtych, samoprzylepnych karteczek notatkami umieszczonymi na e-inku, który nie pobiera energii, jeśli nie odświeża obrazu. Notatka może cały czas pozostawać na widoku. Idealnie jakby była zintegrowana z Google Keep, Evernote czy Listonic. Ostatnia opcja to personalizacja laptopa. Naklejki na klapę laptopa są dość popularne, jednak ekran e-ink można zmieniać jak tapetę na pulpicie, zależnie od nastroju.


Reklama

To oczywiście tylko prototyp i prawdopodobnie nie trafi do sprzedaży, ale chętnie zobaczyłbym kolejne pomysły na wykorzystanie ekranu wykonanego w technologii e-papieru. Marzy mi się tablet, który z tyłu miałby drugi, identyczny ekran, tyle, że e-ink właśnie, zamiast kolorowego LCD. Wówczas wysyłanie treści z takich serwisów jak Pocket na czytnik w ogóle nie będzie konieczne. A tekst będzie można wygodnie czytać wprost z przeglądarki internetowej. Są już pierwsze czytniki z Androidem, ale posiadają nie do końca aktualną wersję systemu oraz słabą specyfikacja nie zachwycają i nie zapewniają kompatybilności ze wszystkimi aplikacjami.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama