Intel na zakupach. Stworzą "klucz do wszystkiego"?

Intel pojawił się już dzisiaj na AW przy okazji odniesień dotyczących współpracy tej korporacji z firmą Google przy projekcie Glass. Czas na kolejną informację związaną z błękitnym graczem - przejmują kanadyjski startup PasswordBox. Nie są znane warunki umowy, ale to sprawa drugorzędna, bo najważniejsze pytanie brzmi: jak Intel wykorzysta nowy nabytek?

Macie czasami tak, że z grymasem na twarzy próbujecie sobie przypomnieć, jak brzmi Wasze hasło do skrzynki pocztowej, serwisu społecznościowego albo e-sklepu, do którego próbujecie się właśnie zalogować? Ja znam ten ból, czasem nie mogę sobie nawet przypomnieć loginu. Dużo tych kont, a wypadałoby korzystać z różnych haseł. Rozwiązaniem tego problemu ma być wspomniany we wstępie PasswordBox. Tak to wygląda wg samego startupu:

http://youtu.be/b_uZPB1vEzA?list=UUiqyg8DPNuErlcYaJ78D6SQ

Ma być łatwo i bez bólu głowy. Podobno skorzystały już miliony ludzi na całym świecie. Czy to bezpieczne? Cóż, spodziewam się, że zdania będą podzielone i rozwiązanie nie doczeka się wyłącznie owacji na stojąco. Przykuło ono jednak uwagę Intela, który najwyraźniej dostrzega potencjał w tym projekcie. Ekipa kanadyjskiego startupu ma być włączona do oddziału Intel Security, który rozpoczął działalność kilka kwartałów temu. Można się spodziewać, że amerykańska firma nie zamierza się ograniczać wyłącznie do płaszczyzny eksplorowanej obecnie przez PasswordBox. Na jednym z filmów tego ostatniego widać np. próbę wykorzystania w procesie identyfikacyjnym sprzętu z kategorii wearable - to opaska mierząca puls.

Czytaj dalej poniżej

Polski smartwatch za niewielkie pieniądze - oto GoClever Chronos Eco Konrad Kozłowski

Uno Noteband to opaska mająca przyspieszyć odczytywanie powiadomień. Dosłownie Konrad Kozłowski

Warto wziąć to pod uwagę i pamiętać, że Intel ostatnio bardzo mocno akcentuje swoje zainteresowanie kategorią produktów ubieralnych. Przejmują, promują, zachęcają, inwestują - chcą tu zaistnieć. W gruncie rzeczy "zaistnieć" nie jest w tym przypadku właściwym słowem - oni chcą ten rynek zdominować. Łatwo sobie wyobrazić sytuację, w której opaska (lub inny gadżet) umożliwiający identyfikację użytkownika stanie się jego kluczem wykorzystywanych w innych segmentach rynku eksplorowanych przez Intela. To np. motoryzacja, inteligentny dom, handel. Klucz do wszystkiego w jednym małym gadżecie, a ów klucz dostarczony przez firmę Intel. Dla korporacji dość kusząca wizja.

To oczywiście zabawa w dopisywanie historii do wydarzenia, które jest jednym z wielu tego typu - każdego dnia jedna firma przejmuje inną i często nic z tego nie wynika. Skoro jednak wspomina się o realizowaniu przez PasswordBox znacznie większej wizji niż dotychczasowa, to można sobie pozwolić na takie spekulacje. Zobaczymy, co zaserwuje nam Intel i czy będzie się z czego cieszyć.