Słaba dostępność kart graficznych na rynku to praktycznie standard i to już od dobrych 2 lat. Jest jednak szansa, że w przyszłym roku sytuacja nieco się poprawi, między innymi za sprawą Intela.
Intel gotowy na premierę w marcu, konkurencja dla GeForce RTX 3070
Intel Arc - premiera w marcu 2022
W pierwszych przeciekach na temat kart graficznych od Intela była mowa o premierze już w styczniu 2022, ale wygląda na to, że termin ten nie jest już aktualny. W sieci pojawiają się coraz konkretniejsze informacje, w tym specyfikacja modeli, które mają mieć swoją premierę w marcu przyszłego roku. Według najnowszych doniesień będzie to trzy modele dla komputerów stacjonarnych oraz aż pięć dla notebooków. Co więcej będą to całkiem wydajne modele, bo najmocniejszy z nich ma konkurować nawet z GeForce RTX 3070.
Nie znamy jeszcze nazw marketingowych, ale same karty możemy rózróżnić na podstawie liczby jednostek obliczeniowych. Dla komputerów stacjonarnych będą to trzy modele - Intel Xe HPG 512 EU, 384 EU i 128 EU. Najsłabsza z nich ma być wyposażona w 6 GB pamięci VRAM na szynie 96 bit i oferować wydajność na poziomie GeForce GTX 1650. Warto przy tym jednak odnotować, że karta Intela będzie posiadała wsparcie dla technologii ray-tracingu i TGP na poziomie 75 W. Może to być całkiem niezła oferta z niższej półki, choć ceny jeszcze nie znamy.
Model Intel Xe HPG 384 EU będzie wyposażony w aż 12 GB pamięci VRAM na szynie 192 bit i powinien zaoferować wydajność na poziomie GeForce RTX 3060/Ti przy TGP wynoszącym 200 W. Natomiast najmocniejszy model z 512 jednostkami obliczeniowymi (EU) będzie posiadał 16 GB pamięci na szynie 256 bit i ma oferować wydajność na poziomie GeForce RTX 3070/Ti przy zapotrzebowaniu na energię na poziomie 225 W. Obie również obsługują ray-tracing, a wszystkie trzy układy będą taktowane zegarem dochodzącym nawet do 2.5 GHz.
5 modeli kart dla komputerów przenośnych
W przypadku kart dla notebooków będziemy mieli nieco większy wybór, bo w sprzedaży pojawią się modele wyposażone w 96, 128, 256, 384 i 512 jednostek obliczeniowych. Wszystkie będą miały nieco niższe taktowanie, tak aby obniżyć zapotrzebowanie na energię elektryczną. Topowy model 512 EU będzie miał TGP na poziomie 150 W, czyli dosyć dużo na tle konkurencyjnych modeli NVIDIA i AMD. Wersja 384 EU będzie potrzebowała 120 W, więc nadal całkiem sporo. Ciekawie zapowiada się za to model 256 EU z 8 GB pamięci VRAM na szynie 128 bit i TGP na poziomie 80 W.
Najsłabsze układy wyposażone w 128 i 96 jednostek obliczeniowych będą miały 4 GB pamięci VRAM i zapotrzebowanie na energię maksymalnie na poziomie 30 W. Rozpiętość modelowa jest zatem całkiem spora i jeśli tylko Intel zapewni odpowiednią dostępność swoich kart, to nie powinien mieć problemu z ich sprzedażą.
źródło: WCCFTech
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu