Instagram zmienia się na naszych oczach. Platforma nigdy tak naprawdę nie stała w miejscu, ale poważna rynkowa konkurencja zmusza Meta do jeszcze bardziej dynamicznych działań. I choć dla wielu może to być wiadomość niewiarygodna, internetowy gigant zdecydował się wprowadzić zmianę, o którą proszono... nie przesadzam: od początku istnienia serwisu. Mowa o pełnym wsparciu dla fotografii w formacie 3:4, który jest natywnym ustawieniem dla milionów aparatów fotograficznych. Zarówno tych w smartfonach, jak i klasycznych.

Instagram nareszcie ze zdjęciami 3:4! O tę zmianę prosiliśmy latami
Do tej pory zdjęcia w formacie 3:4 były automatycznie przycinane lub rozciągane, by dopasować się do klasycznych proporcji Instagrama – 1:1 (kwadrat) lub 4:5 (popularny pionowy format). Najświeższa aktualizacja platformy wprowadza jednak rewolucyjną zmianę: serwis nareszcie zapewni użytkownikom wsparcie jednego z najpopularniejszych formatów, czyli 3:4!
Jak czytamy w oficjalnym komunikatorze na kanale nadawczym Instagram Creators:
Od teraz, jeśli wgrasz zdjęcie w formacie 3:4, zostanie ono wyświetlone dokładnie tak, jak zostało zrobione. Dotyczy to zarówno pojedynczych zdjęć, jak i karuzeli.
Dla przeciętnego użytkownika może to być zmiana kosmetyczna, ale dla fotografów, rozmaitych twórców i marek dbających o spójność estetyczną, to bez dwóch zdań prawdziwa rewolucja. Dzięki temu formatowi można zachować naturalną głębię kadru, proporcje sylwetki czy układ architektury – bez konieczności kompromisów przy edycji i dostosowywania zdjęć do standardów Instagrama. Nareszcie też będzie można skończyć z prowizorycznymi rozwiązaniami w postaci dodawania białych pasów na bokach, by wszystko wyglądało jak należy. Nie oznacza to oczywiście, że Instagram porzucił wsparcie dla dotychczasowych formatów: 1:1 i 4:5, które są z platformą od wielu lat. Ale to właśnie dodanie obsługi 3:4 to jest jedną z kluczowych zmian, która zwiększa swobodę twórczą i pozwala lepiej dopasować publikacje do autentycznego stylu fotografii, bez udziwnionego kadrowania i kombinacji.
Więcej swobody i krok ku lepszemu
Obsługa formatu 3:4 to kolejny ukłon w stronę autentyczności treści i znak, że włodarze platformy czasem jednak słuchają głosów użytkowników. Dla twórców i marek działających na Instagramie oznacza to większą elastyczność i możliwość publikacji zdjęć bez strat w kompozycji czy jakości. To niewielka zmiana, która może mieć duży wpływ na spójność wizualną i profesjonalizm publikowanych materiałów. A wszystkie zdjęcia które nigdy nie trafiły na platformę ze względu na to, że po prostu źle się prezentowały w innych formatach - teraz mają swoją szansę. Oby niebawem zmieniło się także coś w kwestii fotografii poziomych, bo te od lat są przez firmę skrzętnie pomijane, a obecnie rekomendowany format... po prostu nie wygląda. I myślę, że to może być główny powód, dla którego tak mało poziomych zdjęć widzimy w serwisie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu