Facebook

Instagram wprowadza Stories, czyli kopiowania Snapchata ciąg dalszy [prasówka]

Tomasz Popielarczyk
Instagram wprowadza Stories, czyli kopiowania Snapchata ciąg dalszy [prasówka]
Reklama

Facebook wydaje się mieć jakiś kompleks Snapchata. Wiele spośród wprowadzonych w ostatnim czasie funkcji dość mocno nawiązuje do tej aplikacji. Szczególnie mocno widać to teraz przy Stories dla Instagrama.

Instagram Stories


Reklama

Instagram Stories to nic innego jak po prostu kopia funkcji "My Story" ze Snapchata. Możemy tutaj publikować zdjęcia oraz filmy do woli - raportując właściwie bez przerwy, jak nam upływa dzień. Informacje te nie będą pokazywane w strumieniu treści. Informacje o historiach opublikowanych przez obserwowane osoby pojawią się na specjalnej belce w górnej części ekranu aktualności i będą sygnalizowane kolorowym pierścieniem wokół zdjęcia autora. Aby obejrzeć materiał wystarczy dotknąć zdjęcia profilowego, natomiast chcąc skomentować zdjęcie lub film należy wysłać bezpośrednią wiadomość do autora za pomocą funkcji Instagram Direct, z której do tej pory aktywnie korzysta już ponad 250 milionów ludzi miesięcznie. W przeciwieństwie do regularnych postów Instagram Stories nie mają polubień czy widocznych publicznie komentarzy. Historie publikowane na Instagramie mają te same ustawienia prywatności, co całe konto. Jeśli jest prywatne, historie trafią jedynie do obserwujących osób. Możliwe jest także łatwe ukrycie historii przed konkretnymi osobami, nawet jeśli obserwują konto. Autor historii może też sprawdzić, kto obejrzał już każde ze zdjęć i filmów.

Nowa funkcja ma w ciągu najbliższych kilku tygodni ma pojawić się u wszystkich posiadaczy aplikacji na Androidzie oraz iOS.

Na Xboksie One S gry działają lepiej

Microsoft przed premierą zapewniał, że na Xbox One S gry wcale nie będą działały szybciej. Nie da się jednak ukryć, że konsola ma zmodyfikowany hardware, a to w praktyce korzystnie wpływa na działanie produkcji, które do tej pory wydano. Pierwsze testy pokazują, że niektóre gry mogą być płynniejsze o nawet ok. 9 kl/s. Szczególnie jest to widoczne w Project Cars, gdzie udało się uzyskać największą różnicę w porównaniu ze starszym modelem konsoli. Korzyści zaobserwowano jednak też w przypadku takich produkcji, jak Resident Evil 5: Remastered, Batman: Arkham Knight czy Tomb Raider. Sprowadzają się one oczywiście do kilku procent, więc wymiana starej konsoli na nową byłaby raczej rozrzutnością. Widać jednak, że kwestia wydajność Xboksa doskwiera również inżynierom samego Microsoftu.

Marshmallow ma 15,2 proc.


Google tradycyjnie udostępnia nowe statystyki dotyczące popularności Androida. Widać tutaj kolejny wzrost popularności Androida Marshmallow - do "aż" 15,2 proc. (w lipcu było 13,3 proc.). Co ciekawe, rosną też udziały Lollipopa - z 35,1 proc. w lipcu do 35,5 proc. obecnie. W przypadku pozostałych wersji widoczne są spadki. KitKat stracił 0,9 p. proc. i skończył z wynikiem 29.2 proc. Jelly Bean spadł z 17,8 proc. do 16,7 proc., zaś Ice Cream Sandwich - z 1,7 proc. w lipcu do 1,6 proc. w sierpniu. Spadły też udziały Gingerbreada - z 1,9 proc. do 1,7 proc. Froyo kolejny miesiąc z rzędu utrzymuje swoją popularność na poziomie 0,1 proc.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama