InPost wprowadza nowość do aplikacji, która przyda się dużej liczbie klientów.

InPost właśnie zintegrował swoją aplikację z systemem Apple CarPlay. I chociaż na pierwszy rzut oka może się to wydawać drobnym usprawnieniem, w rzeczywistości jest to kolejny, kluczowy krok w zmianie codziennych nawyków. Oznacza to, że Paczkomaty pojawiają się teraz bezpośrednio na ekranie w kokpicie samochodu, a ich obsługa staje się tak prosta, jak przełączenie piosenki.
Zamiast szukać w telefonie powiadomienia z kodem i ręcznie wpisywać adres do nawigacji, teraz wszystko dzieje się na dużym ekranie samochodu. To nie tylko oszczędność czasu, ale przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa – nie trzeba odrywać wzroku od drogi, by sprawdzić status przesyłki, wytyczyć trasę czy znaleźć najbliższą maszynę.
Jak działa w praktyce InPost w Apple Carplay?
Kluczowe funkcjonalności są trzy. Po pierwsze, nawigacja do Paczkomatu: wystarczy wybrać paczkę z listy, a trasa do niej automatycznie pojawi się na mapie w CarPlay. Po drugie, powiadomienia: system może przypomnieć ci o oczekującej paczce, gdy tylko przejeżdżasz w pobliżu punktu odbioru. Po trzecie i najciekawsze – zdalne otwarcie skrytki. Z poziomu ekranu w samochodzie można otworzyć drzwiczki Paczkomatu, bez konieczności wyjmowania smartfona. Aplikacja sprawdzi, czy jesteś wystarczająco blisko maszyny i zapewni, że cały proces przebiegnie sprawnie i bezbłędnie. To spore udogodnienie dla każdego, kto "wypada" z auta na parkingu tylko na moment, by odebrać paczkę.
Z punktu widzenia e-commerce i logistyki, to pewien przełom. Rafał Brzoska, założyciel InPostu, określił to jako coś przełomowego, co stawia polską firmę w gronie globalnych innowatorów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu