Żyjemy w czasach w których wszystko zaczyna być smart. Mamy smart buty, smart doniczki, smart zegarki… długo by wymieniać, ale wspomnę jeszcze o inteligentnych domach. Jednym ze składników takiego smart domu może być system „smart lighting” i właśnie w tym temacie wydarzyło się coś interesującego.
IKEA posiada bardzo atrakcyjną propozycję w temacie inteligentnych systemów oświetlenia, która niebawem może zyskać na atrakcyjności – tak, atrakcyjny produkt zyska na atrakcyjności. Trådfri jest przystępnym sposobem na wyposażenie swojego domu w inteligentne oświetlenie, którym będziemy mogli sterować za pomocą bezprzewodowego pilota lub aplikacji na telefon. Wygodne wyłączanie i włączanie, przyciemnianie oraz przełączanie światła z ciepłego na zimne to fajna sprawa, jednak wydaje się, że jest w tym wszystkim trochę miejsca na… jeszcze więcej wygody. A gdyby tak sprawić, żeby Trådfri było kompatybilne z asystentami domowymi?
IKEA oficjalnie zapowiedziała, że Trådfri zyska pełną kompatybilność z najpopularniejszymi asystentami domowymi, czyli Amazon Alexa oraz Google Home. Dodatkowo pojawi się też kompatybilność z Apple HomeKit, co powinno ucieszyć każdego z iPhonem czy Apple Watchem (oznacza to również korzystanie z Siri do obsługi żarówek od IKEA).
Obsługa głosowa domowego oświetlenia to dobre posunięcie
To bardzo mądre posunięcie ze strony szwedzkiego przedsiębiorstwa, ponieważ za sprawą zwykłej aktualizacji ich oferta nabierze dodatkowej wartości w oczach wielu klientów. Jeżeli ktoś korzysta w domu z Alexy czy Google Home, na pewno chętnie przerzuci się na głosowe sterowanie oświetleniem. Aktualizacja ma nadejść latem albo jesienią.
Trzeba przyznać, że inteligentne rozwiązania dla domów stają się coraz bardziej przystępne i dzięki takim wydarzeniom jak zapowiedź ze strony szwedzkiego przedsiębiorstwa, będą tylko zyskiwać na popularności. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że po zakupieniu systemu nie trzeba się jakoś szczególnie trudzić z instalacją oświetlenia… po prostu parujemy żarówki z pilotem i wkręcamy je tam gdzie chcemy. Od tej pory mamy wygodną, bezprzewodową obsługę światła w domu, a za jakiś czas będzie to również obsługa głosowa. Czego chcieć więcej?
Jestem ciekaw czy czytelnicy Antyweb są zainteresowani takimi rozwiązaniami, a jeśli tak, to jakie wizje inteligentnego domu są dla was najciekawsze? Możliwość sterowania wszystkim o czym tylko można pomyśleć za pomocą głosu? Włączanie TV i przełączanie kanałów za pomocą głosu? Budzik do którego nie trzeba wstawać, a zamiast tego wystarczy powiedzieć „już wstaję!”? Głosowe ustawianie temperatury w pokoju? Możliwość krzyknięcia do wanny „nalej mi ciepłej wody!”? Co jeszcze wydaje się być atrakcyjnym pomysłem na „smart house”? Być może moje propozycje są nietrafione, więc chętnie się dowiem co na ten temat myślą inni.
Pytam bo osobiście nie korzystam z asystenta głosowego, nie rozmawiam z oświetleniem ani nie mam w dłoni czipa, który umożliwiałby mi otwieranie drzwi frontowych poprzez położenie dłoni na klamce. Może jeszcze się do tego wszystkiego przekonam?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
