Motoryzacja

Hyundai dołącza do wyścigu. Casper Electric ma podbić Europę

Kamil Pieczonka
Hyundai dołącza do wyścigu. Casper Electric ma podbić Europę
2

Nikt nie ma chyba wątpliwości, że bez tanich samochodów elektrycznych, nie ma szans na ich masową popularyzację. Rynek zdaje się to jednak dostrzegać z dużym oporem i dopiero Chińczycy pokazali, że to istotny kierunek rozwoju. Teraz dołączą do nich Koreańczycy.

Hyundai szykuje taniego elektryka

Elon Musk nie jest przekonany czy Tesla potrzebuje w swojej ofercie auto tańsze niż Model 3. Europejskie koncerny motoryzacyjne również nie były do tego przekonane, porzucając takie projekty jak VW e-UP czy Skoda e-Citigo. Wygląda na to, że pierwsi otrzeźwieli Francuzi. Stellantis ma w ofercie już kilka niewielkich i stosunkowo tanich samochodów elektrycznych, a Renault z sukcesami sprzedaje Dacie Spring, która może kandydować do miana najtańszego elektryka na rynku. Mam jednak wrażenie, że to tylko reakcja na to co w ostatnich latach robią chińskie koncerny. To właśnie Państwo Środka przoduje w produkcji tanich aut elektrycznych, które powoli przenikają również na nasz rynek. Podniesione cła mogą tę falę chwilowo wstrzymać, ale na dłuższą metę Europa potrzebuje tanich aut elektrycznych.

Volkswagen zauważył swoje braki, ale zanim będzie gotowy z własnymi pojazdami minie jeszcze kilka lat. Niemiecki koncern chyba ponownie zaspał, podobnie jak na początku elektrycznej rewolucji. Wykorzystać chcą to natomiast Koreańczycy. Hyundai za kilka dni oficjalnie ujawni swojego najtańszego elektryka, który nie będzie narażony na podwyższone cła i ma szansę stać się popularnym autem w Europie. Konstrukcja bazuje na dostępnym już w Korei spalinowym modelu Casper (widoczny na zdjęciu poniżej). To niewielki, miejski crossover, który oferuje odpowiednią ilość miejsca dla 4 osób i wydaje się świetną propozycją do zatłoczonego miasta.

Wersja elektryczna będzie oczywiście nieco zmodyfikowana. Zyska między innymi nowe światła z przodu i z tyłu, które nawiązują do "pixelowego" designu w nowych modelach z serii Ioniq. Sama bryła nadwozia będzie jednak bardzo podobna, co zapowiada odpowiednią ilość miejsca dla pasażerów i całkiem solidny bagażnik. Hyundai Casper Electric ma oferować zasięg na jednym ładowaniu sięgający 350 km co przekładałoby się na baterię o pojemności około 50 kWh. Będzie przy tym wyceniony na około 25 000 euro, czyli w Polsce w okolicach 100 tys. złotych. Jeśli odejmiemy od tego dopłatę do zakupu auta elektrycznego, to otrzymujemy całkiem ciekawy miejski pojazd za około 80 tys. złotych. Wiele wskazuje na to, że będzie wygodniejszy i lepiej wyposażony niż wspomniana wcześniej Dacia Spring.

Nie wiadomo jeszcze kiedy Casper Electric (albo Inster EV, bo taką nazwę może przyjąć w Europie) mógłby pojawić się w salonach. Oficjalna premiera tego modelu planowana jest na 27 czerwca i wtedy powinniśmy poznać znacznie więcej szczegółów. Nie mam jednak wątpliwości, że będzie to jeden z ważniejszych modeli w ofercie koreańskiego producenta. Będzie to też wyraźna wskazówka dla innych koncernów odnośnie tego czego oczekują klienci. Patrząc na statystyki sprzedaży w Polsce, cena gra istotną rolę. Tym bardziej, że w myśl unijnych przepisów auta spalinowe od przyszłego roku zapewne wyraź nie podrożeją za sprawą dyrektywy CAFE. Nowe przypisy przywidują opłatę 95 euro za każdym gram emisji CO2 ponad 94g/km. Dla auta o emisji 120g/km będzie to koszt rzędu 2500 euro, czyli ponad 10 tys. złotych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu