Zastanawiam się, czy Amerykanie przemyśleli sobie wytoczenie poważnych dział przeciwko Chinom i Huawei. Wygląda bowiem na to, że krok w tę stronę spowodował... wepchnięcie chińskiego giganta w stronę Rosjan.
Chiny podpisały umowę z rosyjską firmą MTS, wedle której zarówno Państwo Środka - jako posiadacz potężnego know how oraz zaplecza technologicznego i MTS zaprowadzą 5G nad Wołgą sieć nowej generacji. Do porozumienia doszło tuż po rozpoczęciu przez chińskiego przywódcę, Xi Jinpinga 3-dniowej podróży do Rosji. Czyżby był to absolutny przypadek? Nie sądzę, Putin zadeklarował tym krokiem zacieśnianie współpracy z Chinami nie tylko na polu gospodarczym, ale i technologicznym. W rzecz jasna - bardzo newralgicznej dla USA sprawie.
Ale MTS działa nie tylko w Rosji - jest również obecny w Ukrainie, Armenii oraz Białorusi. Nie są to rynki szczególnie istotne dla Amerykanów, jednak polityczny policzek w zamian za bardzo zuchwały zamach na Huaweia jest niesamowicie odczuwalny. Zresztą, sami wysocy pracownicy Huawei otwarcie mówią o tym, że bardzo cieszą się z tej umowy. Guo Ping, jeden z członków rady nadzorczej przyznał, że jest "bardzo szczęśliwy" z okazji jej podpisania.
Amerykanom nie bardzo spodobała się wysoka aktywność Huawei w zakresie sieci 5G tak bardzo, że mocarstwo oficjalnie ostrzegło swoich partnerów, w tym Wielką Brytanię oraz Niemcy, że rozwiąże z nimi współpracę na polu wywiadowczym, jeżeli w infrastrukturze sieciowej ich krajów pojawią się urządzenia / technologie pochodzące od Huawei. Wielka Brytania ma pewne opory, by zastosować się do tej "prośby", jednak oficjalne decyzje nie zostały jeszcze podjęte. Możliwe, że ta sprawa zakończy się na tym, że Wielka Brytania i tak skorzysta z komponentów Huawei, ale nie w przypadku newralgicznych punktów infrastruktury.
Żadne zaskoczenie
Odrzucenie Huawei przez Amerykanów było od początku rozpatrywane jako jednoczesne pchnięcie chińskiego giganta w stronę Rosjan, którzy mają interes w tym, aby zwyczajnie dokopywać USA. Chiny oraz Rosja ze względu na wspólnego konkurenta - Stany Zjednoczone od dłuższego czasu mocno zacieśniają swoje więzi. Pomaga im w tym również fakt, iż są to państwa bezpośrednio ze sobą sąsiadujące. Ponadto, autorytarne formy rządów zarówno w USA jak i Chinach bardzo wspierają je w utrzymaniu dobrych stosunków.
Co na to wszystko Stany Zjednoczone? Trudno powiedzieć w tym momencie. Nie wydaje mi się również, by umowa z Rosją zmieniła jakkolwiek "niekomfortową" sytuację Huawei na rynku. Jeżeli strony tego konfliktu nie odpuszczą, będzie to sytuacja, w której każdy "odrobinę przegra" - pytanie tylko kto poniesie większe straty.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu