Felietony

Hit bez aplikacji Google? Oto Huawei P40 Lite

Albert Lewandowski
Hit bez aplikacji Google? Oto Huawei P40 Lite
Reklama

Huawei próbuje z całych sił odbudować swoją pozycję i powrócić na ścieżkę wzrostów. Może mu w tym pomóc nowy Huawei P40 Lite, który dalej nie ma aplikacji Google, ale będzie kusił atrakcyjną ceną.

Huawei P40 Lite - kontynuacja hitu od operatorów

Huawei P40 Lite, zgodnie ze strategią producenta, bazuje na innym dostępnym już telefonie, a dokładniej pisząc, chodzi tu o Huawei Nova 6 SE. Nie jest to jednak wada, ponieważ trzeba przyznać, że Chińczycy przygotowali ciekawą propozycję ze średniej półki. Warto jednak zacząć od tego, że opisywany telefon działa pod kontrolą Androida 10 z nakładką EMUI 10 i niestety nie znajdziemy tu w ogóle aplikacji i usług od Google. W zamian mamy pakiet Huawei Mobile Services. Jestem przekonany, że będzie miało to spory wpływ na to, ilu klientów zdecyduje się na zakup tego urządzenia, aczkolwiek cena w stosunku do specyfikacji może zdziałać cuda.

Reklama

Z przodu mamy 6,4-calowy ekran IPS TFT LCD o rozdzielczości Full HD+ (2310 x 1080 pikseli) z niewielką wysepką na przedni aparat. Za wydajność odpowiada Kirin 810 z 6 GB RAM, a na dane mamy 128 GB pamięci. Moim zdaniem to rozsądne połączenie, które zapewni wystarczające osiągi w codziennym użytkowaniu i także w grach.

Zobacz też: Top 10 najlepszych smartfonów do 1000 złotych.

Z tyłu Huawei P40 Lite został wyposażony w poczwórny aparat. Składają się na niego:

  • 48 Mpix z f/1.8,
  • 8 Mpix z szerokokątnym obiektywem o kącie widzenia 120 stopni i f/2.4,
  • 2 Mpix do ujęć makro i f/2.4,
  • 2 Mpix do wykrywania głębi ostrości i f/2.4.

Z przodu z kolei pojawiła się kamerka 16 Mpix z f/2.0. Całość uzupełnia bateria 4200 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania 40 W. Mamy tu również dual SIM, WiFi 802.11 ac, Bluetooth 5.0 oraz porty USB typu C i audio jack 3,5 mm.

Czy teraz kogoś zainteresuje?

W Europie Huawei P40 Lite został wyceniony na 299 euro. Do wyboru klienci będą mieli trzy wersje kolorystyczne: czarną, różową i zieloną; ale na ten ostatni zainteresowani będą musieli jeszcze poczekać. Przedsprzedaż rozpocznie się 2 marca i pierwsi klienci otrzymają do swojego zamówienia folię zabezpieczającą na ekran oraz słuchawki bezprzewodowe Freebuds. Widać, że firma stara się przykuć uwagę potencjalnych użytkowników gratisami w cenie, ale obawiam się, że może im to nie pomóc.

Jeżeli na Huawei P40 Lite byłyby dostępne wszystkie aplikacje Google, przede wszystkim Sklep Play, to zdecydowanie stałby się hitem u operatorów. Obecnie stoi to pod znakiem zapytania, aczkolwiek widać, że Huawei ma na to sprytny plan. Zobaczymy, jak klienci będą podchodzić do takiej propozycji, szczególnie że poza tym prezentuje się niezwykle atrakcyjnie

Przeczytaj również: Wszystko o Huawei P40.

Reklama

Niewątpliwie zapowiada się intensywny rok dla Huawei. Jestem ciekaw, jak poradzą sobie z budowaniem własnego ekosystemu, który ma potencjał, ale trudno go jeszcze nazwać dojrzałym kompletnym.

*na zdjęciu tytułowym Huawei P30 Lite

Reklama

źródło: Gizmochina

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama