Czy Huawei MatePad Pro 13.2 nie posiada wad? Flagowy tablet z zestawem akcesoriów aspiruje, by zastąpić laptopa, notes i szkicownik. Co potrafi i jak wypada w testach?
Idea tabletu wydaje się wyśmienita, ponieważ na żadnym innym urządzeniu nie obcujemy np. z multimediami czy stronami internetowymi w bardziej bezpośredni sposób. Nawigujemy za pomocą dotyku, ale dzięki akcesoriom do dyspozycji mamy też bardziej klasyczne metody sterowania i wprowadzania danych, jak touchpad i klawiatura. Dzięki rysikom możemy natomiast używać tabletu niczym notesu czy szkicownika. To najprawdopodobniej najwszechstronniejsze urządzenia na rynku, ale nadal jest im trudno konkurować z mobilnością smartfonów i uniwersalnością laptopów.
O użyteczności tabletu decyduje więc każdy z użytkowników z osobna, ponieważ konkretne zastosowania i zadania, do jakich go używa, determinują przydatność takiego urządzenia. Niektórzy niemal w zupełności polegają na tablecie, inni sięgają po niego tylko w określonych sytuacjach. Jest to dość złożona sprawa, ponieważ tablety przyjmują wiele rozmiarów i form, a nie tylko cechy sprzętowe są tu decydujące. System operacyjny i zestaw aplikacji (oraz ich jakość) są równie istotne, co parametry podzespołów czy jakość ekranu. Wszystkie te czynniki wpływają równomiernie na to, czy i jak tablet będzie nam służyć.
Huawei MatePad Pro 13,2 - specyfikacja
- szerokość 289,1 mm, wysokość 196,1 mm
- grubość 5,5 mm, waga ok. 580 g
- Ekran
- 13,2 cala
- OLED, 2880 × 1920 px, 262 PPI
- 1,07 mld, gama kolorów P3
- kontrast 1 000 000:1
- jasność maksymalna 1 000 nitów (treści HDR)
- procesor Kirin 9000W, pamięć RAM 12 GB
- wbudowana pamięć 256 GB
- system HarmonyOS 4
- Aparat tylny
- 13 MP (f/1,8, Autofokus), 8 MP (ultraszerokokątny, f/2.2, FF) Lampa błyskowa LED, rozdzielczość zdjęć: do 4160 × 3120 px, wideo: do 3840 × 2160, rozdzielczość zdjęć w trybie szerokokątnym do 3264 × 2448 px, rozdzielczość wideo w trybie szerokokątnym do 1080p, 30fps
- Aparat przedni
- 16 MP (f/2.2) + czujnik ToF, rozdzielczość zdjęć: do 4608 × 3456 px, rozdzielczość wideo: do 1080p(1920 × 1080 px).
- Bateria 5 050 mAh
- Ładowanie maksymalnie 88 W z ładowarką Huawei SuperCharge
- Wi-Fi 2,4 GHz + 5 GHz, Bluetooth 5.2, BLE, AAC, LDAC
- Złącze USB-C z USB 3.1 gen 1
- 4 mikrofony, 6 głośników
- W pudełku:
- Tablet
- Ładowarka HUAWEI SuperCharge
- Kabel USB-C
- Skrócona instrukcja obsługi
Huawei MatePad Pro 13.2 - pierwsze wrażenie
Huawei MatePad Pro 13.2 to przykład próby, w której producent stara się zaoferować użytkownikowi kompleksowe środowisko do pracy i rozrywki. Z tym modelem współpracuje etui/podstawka, dołączana klawiatura oraz rysik. Cały ten zestaw towarzyszył mi w ostatnich tygodniach i są rzeczy, które mnie zachwyciły, ale nie brakowało też tych, które nie pozwoliły mi wykorzystać pełni potencjału tego sprzętu.
Pierwszym punktem stycznym jest oczywiście ekran. To ponad 13-calowa tafla szkła, pod którą ukryto wyświetlacz OLED o rozdzielczości 2880 na 1920 pikseli. Do szczegółowości i nasycenia barw nie ma możliwości mieć żadnych zastrzeżeń, podobnie jak do wąskich ramek po bokach, które być może całkowicie nie giną, ale są na tyle nieduże, że w określonych okolicznościach można mieć wrażenie, że trzymamy w dłoniach sam ekran. Korzystanie z gestów multitouch i codzienne użytkowanie tabletu jest również przyjemniejsze dzięki częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz - wszystkie animacje są niezwykle płynne i miłe dla oka. Jasność sięgająca nawet 1000 nitów sprawia, że obrazki i filmy nie tylko prezentują się świetnie, ale przede wszystkim z tabletu będzie można korzystać na zewnątrz w słońcu.
To chyba największa sprzętowa zaleta MatePada Pro, zaraz obok głośników. W tak smukłej, bo mierzącej zaledwie 5,5 mm grubości obudowie, udało się zmieścić 6 głośników, które rozlokowano po dwóch stronach konstrukcji. Dzięki temu w orientacji poziomej dysponujemy prawdziwym efektem stereo, a dźwięk jest dość głęboki i naprawdę głośny, jak na tak smukłe urządzenie. Cieszy mnie też fakt, że przycisk blokady znajduje się na innej krawędzi, niż przyciski do zmiany głośności - przez to pomylenie ich jest niemożliwe i nie zdarza mi się zablokowanie ekranu, gdy tak naprawdę chciałem zmniejszyć głośność.
Wydajność i system Huawei MatePad Pro 13.2
Huawei MatePad Pro 13,2 napędzany jest procesorem Kirin 9000W i 12 GB pamięci RAM, a całość pracuje pod kontrolą HarmonyOS 4. Tablet nie ma problemu z jednoczesnym uruchamianiem wielu aplikacji (w trybie podzielonego ekranu i kilku pływających okienek) i wszystkie czynności można na nim wykonywać błyskawicznie. Jako, że bazą dla HarmonyOS pozostaje Android, to interakcja z systemem nie różni się znacząco od tego, co niektórzy użytkownicy mogą znać z innych urządzeń, ale producent przygotował kilka ułatwień i dodatków dla swoich użytkowników, których nie sposób nie docenić. Tablet bezprzewodowo może łączyć się z laptopem Huaweia i działać jako dodatkowy ekran lub mirrorować zawartość z wyświetlacza komputera. Jest też opcja szybkiej wymiany danych, natomiast z poziomu tabletu można sterować smartfonem Huaweia, wyświetlając zawartość ekranu w pływającym okienku. To wszystko działa bezproblemowo i bywa bardzo pomocne.
Bardzo szybko wypracowałem sobie kilka nawyków w korzystaniu z MatePada Pro i choć klawiatura ekranowa w orientacji poziomej jest dość wygodna, to bardzo szybko zapragnąłem zastąpić ją fizycznym odpowiednikiem. Dedykowana temu modelowi klawiatura zewnętrzna (pełna nazwa to HUAWEI Smart Magnetic Keyboard MatePad Pro 13.2) posiada magnetyczny, ładujący ją zaczep i łączy się z tabletem poprzez Bluetooth. Sam sposób montażu jest wygodny w obsłudze, ale nie jestem fanem łączności Bluetooth w takich zastosowaniach.
Nawet po odseparowaniu klawiatury od tabletu i odłożeniu jej na bok, połączenie bezprzewodowe zostaje utrzymane, więc każdorazowa próba wprowadzenia tekstu wymaga sięgnięcia po nią albo rozłączenia w ustawieniach Bluetooth, byśmy mogli skorzystać z klawiatury ekranowej. Poza tym, na fizycznej klawiaturze pisze się bardzo, bardzo wygodnie, dzięki optymalnemu skokowi klawiszy, a touchpad jest dokładny i reaguje błyskawicznie na wszystkie gesty, więc pracuje się niemal jak na laptopie.
Akcesoria Huawei MatePad Pro 13.2 - klawiatura i rysik
Świetne wrażenie robi także rysik M-Pencil 2. generacji. Rzeczywiście przypomina klasyczny długopis, jest dobrze wyważony i można go ładować bezprzewodowo dzięki magnetycznemu połączeniu na krawędzi tabletu (po podłączeniu wyświetlany jest stosowny komunikat o rozpoczęciu ładowania i statusie baterii). Rysik posiada delikatne żłobienie na całej długości akcesorium, dzięki czemu pasuje do obudowy, ale nie ma to wpływu na komfort codziennego użytku. Przezroczysta końcówka sprawia, że można odnieść wrażenie, iż korzystamy z tradycyjnego pisaka, a dzięki rozpoznawaniu stopnia nachylenia oraz poziomu nacisku współpraca z ekranem oddaje niemalże w 100% doświadczenia z pisania po kartce.
W OneNote od Microsoftu rysik Huaweia radzi sobie znakomicie, podobnie jak w innych aplikacjach. Jest zdecydowanie wygodniejszy od Apple Pencil 1. generacji i dla niektórych osób może być nawet lepszy pod wzglęem komfortu od 2. generacji rysika od Apple. Opóźnienie reakcji ekranu na ruchy rysika jest rzeczywiście niedostrzegalne, a obsługa gestu dotykowego zaraz nad stalówką umożliwia szybkie przełączanie się między narzędziami w aplikacjach.
Podczas notowania i rysowania bardzo dobrze sprawdza się tylne etui z podstawką umożliwiające ułożenie tabletu pod pewnym kątem, gdy pracujemy przy stole czy biurku. To samo etui pozwoli też postawić tablet niemal pionowo, byśmy mogli oglądać film czy używać go jako bezprzewodowy monitor do laptopa. Cały komplet akcesoriów Huawei dla MatePada Pro 13,2 znacząco zwiększa jego możliwości i sprawia, że tablet może być czymś więcej, niż tylko centrum multimedialny. Ale...
Jak mam wykorzystać ten świetny sprzęt?
Największą bolączką tego ekosystemu, nie tylko środowiska od Huawei, jest niezbyt obszerny zestaw aplikacji do notowania odręcznego, rysowania i szkicowania. Dla Surface Microsoft zdołał przygotować kilka swoich propozycji, udało się też namówić twórców GoodNotes, by opracowali wersję swojej aplikacji dla Windowsa. Co prawda aplikacja istnieje w wersji na Androida, ale oferuje tylko część funkcjonalności z iPada. Tablet Apple to natomiast niedościgniony wzór, jeżeli chodzi o możliwości aplikacji współpracujących z rysikiem, gdzie prym wiodą ProCreate oraz Fresco od Adobe (również dostępne na Windowsa).
Dla Androida najlepsze aplikacje nie powstały, więc należy zadowolić się uniwersalnym OneNotem, Sketchbookiem czy Concepts. Tutaj nawet najlepszy sprzęt od Huawei nie nadrobi braków w oprogramowaniu. Pewnym obejściem jest mirroring ekranu z laptopa Huaweia z uruchomionym programem do rysowania, ale opóźnienia i potrzeba uruchamiania dwóch urządzeń w jednej sieci Wi-Fi to chyba zbyt dużo nawet dla większych geeków. Wspomniane przez producenta 12 godzin pracy na baterii to czas wykorzystany na odtwarzanie wideo offline. Gdy na nim aktywnie pracujemy lub gramy, to rzeczywisty czas pracy bez ładowarki oscyluje wokół 8 godzin, natomiast najbardziej obciążające baterie rozmowy wideo potrafią obniżyć ten wynik jeszcze o godzinkę czy dwie. Szybkie ładowanie pozwoli jednak uzupełnić energię nawet w godzinę.
Dla kogo jest Huawei MatePad Pro 13.2?
Huawei MatePad Pro 13.2 może być po części laptopem, może być notesem i szkicownikiem, zastąpi także w pewnym stopniu czytnik eksiążek dzięki trybowi e-book, który zmniejsza jasność, ogranicza kontrast i wyłącza kolory, by oczy się mniej męczyły. Jest wystarczająco wydajny, by można było uruchomić na nim masę aplikacji jednocześnie lub tę jedną bardziej wymagającą grę, choć jednoczesna praca kilku obciążających procesor aplikacji daje mu się we znaki, więc nie mamy do czynienia ze sprzętem z najwyższej półki. A powinniśmy mieć.
Jest za to perfekcyjnym przenośnym kinem dzięki szerokiemu ekranowi o wysokiej rozdzielczości i wsparciu ponad 1 mld kolorów oraz mocnym głośnikom. Nawet naładujemy go naprawdę szybko, bo wspierany jest SuperCharge 88 W. Wszystko to będzie sprawdzać się jak należy, jeśli zdołacie przygotować sobie odpowiednie środowisko aplikacji, które będą Wam niezbędne do pracy czy (kreatywnego) odpoczynku. Mnie po części się to udało, a sam sprzęt to najlepszy przykład tego, jak kategoria tabletów ewoluowała z niedużych, ciężkich i powolnych urządzeń w imponujące, smukłe i sprawiające sporo frajdy z korzystania kawałki technologii.
Tablet i akcesoria do recenzji dostarczył producent.
- smukły i stosunkowo lekki
- znakomity ekran
- głośny i głęboki dźwięk z głośników
- dobre aparaty
- świetna współpraca z rysikiem M-Pencil 2
- szybka ładowarka w zestawie
- satysfakcjonująca wydajność
- klawiatura Bluetooth (kwestia subiektywna)
- brak slotu kart microSD
- niewystarczające środowisko (kreatywnych) aplikacji
- gdzie jest wersja LTE?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu