HTC U11 jest na rynku już niemalże od roku. Cena urządzenia zdążyła solidnie spaść, ale oferowana przez niego jakość wciąż jest jak najbardziej satysfakcjonująca. Tajwańczycy tym razem naprawdę wzięli się w garść!
HTC U11 pozytywnie zaskakuje. W kwestii zdjęć częściej polegam na nim, niż na iPhone
AntyWeb to miejsce, w którym staramy się serwować nowinki ze świata szeroko pojętych technologii. Świata, w którym nawet kwartał bywa jak... kilka lat dla innych branż. Dlatego powrót do smartfona który swoją europejską premierę miał blisko rok temu dla wielu z was może być jak archeologiczne wykopalisko. Czasem jednak warto odpuścić pogoń za nowinkami, bo mimo że HTC U12 Plus już został oficjalnie zapowiedziany, to wciąż warto poświęcić uwagę jego poprzednikowi. Tym bardziej, że jego obecna cena nie poraża tak, jak w dniu premiery.
Kilka miesięcy z HTC U11 jako aparatem fotograficznym: jestem naprawdę zadowolony!
Od lutego moim drugim urządzeniem na którym regularnie testuję aplikacje dla AntyApps został właśnie HTC U11 — czyli zeszłoroczny flagowiec z portfolio Tajwańczyków. Nie ma co ukrywać, że w ostatnich latach firma nie ma łatwo — a szkoda, bo... ich urządzenia to wciąż jedne z tych, które próbują zaproponować użytkownikom coś nowego, coś innego. O Edge Sense i innych jego plusach wylano już wiele pozytywnych słów, ja dziś chciałem skupić się na jednym z najważniejszych dla mnie aspektów telefonu: aparacie fotograficznym.
HTC włożyło sporo wysiłku w to, aby to właśnie U11 był sprzętem, który stanie się naszą podręczną kamerą. Z tyłu znalazło się miejsce dla aparatu 12 MP (1.4 μm), f/1.7, ze stabilizacją optyczną, UltraSpeed, z przodu zaś — 16 MP (z opcją nagrywania 1080p oraz automatycznym HDR). Nie zabrakło też funkcji systemowego robienia zdjęć w RAW.
Jako że moim pierwszym smartfonem od lat pozostaje iPhone, poprzeczka była postawiona dość wysoko — pod tym względem Apple od lat radzi sobie przecież niezmiennie dobrze. I choć czasami odwzorowanie kolorów wydawało mi się dziwne, w praktyce... no cóż, HTC U11 radzi sobie po prostu lepiej, niż iPhone 7 — i jeżeli zależy mi na jak najwyższej jakości, to sięgam właśnie po niego. Ustawianie ostrości działa ekspresowo, HDR sprawuje się świetnie, a zdjęcia przy słabym oświetleniu są naprawdę satysfakcjonujące.
Wielokrotnie słyszałem porównania jakościowe pod względem zdjęć HTC U11 do jednego z najlepiej ocenianych telefonów zeszłego roku, czyli Samsunga Galaxy S8 — i nierzadko opinie o sprzęcie Tajwańczyków były jeszcze lepsze! Przednia kamera jak zwykle wypada nieco gorzej — i widać to szczególnie w ciemnościach, jednak myślę że pamiątkowe selfie przy dobrym świetle powinny być dla wszystkich jak najbardziej satysfakcjonujące.
W ramach przykładów wybrałem dla was kilkadziesiąt zdjęć z różnym oświetleniem, o różnych porach dnia i nocy, a także przy... zmiennych warunkach pogodowych. Te wiążą się przecież bezpośrednio z oświetleniem i nie pozostają wcale bez znaczenia.
Cała galeria jest, z oczywistych względów, udostępniona w skompresowanej wersji — jeżeli chcielibyście sprawdzić jak te wyglądają w oryginale, to możecie je pobrać pod tym linkiem.
HTC U11 to sprzęt, który debiutował blisko rok temu — ale patrząc na to, że jego cena obecnie wynosi poniżej 2000 złotych, a sprzęt stać naprawdę na wiele — może warto rozważyć zakup zeszłorocznego flagowca, niż średniej półki z najnowszej kolekcji — szczególnie że ceny będą porównywalne?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu