Seria HP Pavilion x360 jest dostępna w ogromnej liczby konfiguracji. Można wybierać różne przekątne ekrany, procesory, ilości RAM czy dyski, więc każdy może znaleźć coś dla siebie. Czy jednak HP Pavilion x360 14 to dobry wybór dla osób szukających konwertowalnego laptopa?
Cena w oficjalnej dystrybucji: 3299 złotych.
HP Pavilion x360 14 może się podobać. Moim zdaniem HP wykonało ogromny postęp, jeżeli chodzi o stylistykę i ten model nie jest wyjątkiem. Sprytnie ukryty przycisk zasilania na lewym boku, ładne zaprojektowane głośniki i matowe wykończenie - to może się podobać. W dodatku całość wykonano z wytrzymałego połączenia plastiku z aluminium, które zastosowano jedynie u dołu konstrukcji. Dosyć często spotykane podejście. Świetnie sprawdzają się cztery gumowane nóżki, zapobiegający się przesuwaniu komputera.
Jakość wykonania nie stoi jednak na najwyższym poziomie. Sporadycznie jakiś element zatrzeszczy, mimo że wrażenie robi solidne i to zdecydowanie psuje pierwsze wrażenie. Na minus muszę ocenić same zawiasy. Nie są one stabilne i, np. jadąc pociągiem można zauważyć, że wyświetlacz delikatnie drży. Trudno powiedzieć, czy to wynika ze zmęczenia egzemplarza testowego, ale powinno zostać poprawione. Cieszy konwertowalność urządzenia i zdecydowanie to powiększa jego możliwości.
Na plus z kolei w miarę niska waga. Niecałe 1,6 kilograma to dobry wynik, jak na sprzęt tej klasy, i można nawet wygodnie używać go w roli tabletu. Wymiary natomiast nie odbiegają w najmniejszym stopniu od tego, co znamy z rywali.
HP Pavilion x360 14 nie idzie za modą na ograniczanie liczby złącz i oferuje wszystko, czego byśmy oczekiwali od nowoczesnego sprzętu. Mamy łącznie cztery USB 3.1, w tym jedno USB typu C, HDMI, audio jack (niestety, wspólne dla mikrofonu i głośników) czy DisplayPort, więc nie da się narzekać. Nie brakuje też slotu kart SD.
Laptop oferuje dobrze działające moduły Bluetooth i WiFi. Z siecią nie było żadnych problemów, Pavilion osiągał satysfakcjonujące wyniki pobierania i wysyłania danych, choć konkurencja w tej cenie potrafi być szybsza.
Na koniec zostało opisane skanera linii papilarnych, który pojawił się na prawej krawędzi. Jest to zaskakująco wygodna lokalizacja. Czytnik oferuje odpowiednią szybkość reakcji, w dodatku za każdym razem poprawnie rozpoznawał palec i spełniał idealnie swoje zadanie.
Klawiatura jest niezła. Skok przycisków należy do wyjątkowo delikatnych i długich. Po chwili przyzwyczajenia okazuje się to być bardzo wygodne, choć niekoniecznie pozwala na bardzo szybkie pisanie. Cieszy obecność podświetlenia, w dodatku białego. Szkoda tylko, że mamy do dyspozycji jeden poziom podświetlenia, ale lepsze to niż jego brak. Dobrze wypada również wielkość przycisków oraz ich czytelność.
Gładzik wzbudza mocno ambiwalentne odczucia. Z jednej strony wspiera gesty, które działają, i zapewnia bardzo dobry ślizg, a przyciski są nieźle wyczuwalne, ale z drugiej jego wymiary są śmiesznie małe. Rozumiem, że producent dał tu dotykowy wyświetlacz, tylko czemu gładzik stał się tak niewielki? Z tego też względu trudno traktować ten gładzik jako zamiennik dla tradycyjnej myszki, a szkoda.
Panel ma przekątną 14 cali. Taka wielkość stanowi rozsądny kompromis między przestrzenią roboczą, a wymiarami sprzętu, na którym da się całkiem wygodnie pracować i zarazem zmieści się do torby. Jeszcze lepiej by było, gdyby ramki wokół wyświetlacza były mniejsze, ale nie można mieć wszystkiego. Bardzo dobrze wypada czułość na dotyk. Gorzej oceniam powierzchnię, która nie do końca pozwala na płynny ślizg palca, ale to raczej rzecz wymagająca przyzwyczajenia.
Ekran wykonano w technologii IPS. Oferuje on bardzo dobry kontrast, szerokie kąty widzenia, z kolei pokrycie palety barw sRGB wynosi 62%, a AdobeRGB - 39%. Te parametry dobrze pokazują, że nie jest to sprzęt dla grafików, fotografów czy filmowców. Pozytywnie zaskakuje głęboka czerń, czysta biel i całkiem ładne dla oka kolory. Maksymalna jasność wynosi około 220 nitów. Nie jest to świetny wynik i trudno liczyć na możliwość pracy na tym laptopie na dworze w pełnym słońcu. Cóż, rywale nie wypadają lepiej. Sama rozdzielczość to klasyczne i słuszne Full HD.
HP Pavilion x360 14 dostępny jest w wielu konfiguracjach. W sprzedaży wciąż znajdziemy również przedstawicieli o rok starszej generacji, które dysponują układami Intel Core 7. generacji, z kolei w przypadku testowanego egzemplarza mówimy już o bieżącej odsłonie z Intel Core 8. generacji.
Testowany egzemplarz napędzany jest przez Intel Core i5 - 8250U. Procesor składa się z czterech rdzeni (z ośmioma wątkami – Hyper-Threading) o częstotliwości taktowania 1,6 GHz, które w trybie Turbo może wzrosnąć do 2,4 GHz, z 6 MB Smart Cache, wytworzony z procesie litograficznym 14 nm oraz z zintegrowaną grafiką Intel UHD Graphics 620 (maksymalny zegar: 1,1 GHz, wsparcie dla DirectX 12, obsługa 4K / 60 kl./s, wsparcie do 3 monitorów). Do tego dochodzi 8 GB RA<M
Cinebench R15
CPU: 490 cb
OpenGL: 38,65 fps
Geekbench 4
Single-Core: 3898
Multi-Core: 11472
PC Mark 10:
PC Mark 10 Extended:
PC Mark 8 Creative:
3D Mark
Night Raid: 4231
Sky Diver: 3781
Time Spy: 358
Do gier ten sprzęt niespecjalnie się nadaje. Zintegrowana grafika nie pozwala na wiele, choć można pograć komfortowo w starsze tytuły.
| Tytuł | Liczba klatek na sekundę | Jakość | Rozdzielczość |
| Bioshock Infinite | 27 | wysoka | 1366 x 768 |
| Wiedźmin 3 | 15 | niska | 1366 x 768 |
| CS: GO | 62 | wysoka | 1280 x 720 |
| GTA V | 28 | niska | 1280 x 720 |
W codziennym użytkowaniu laptop nie zawodzi. Czterordzeniowy Intel Core i5, 8 GB RAM DDR4 i szybki dysk SSD sprawdzają się bardzo dobrze. Całość działa szybko i stabilnie. Komputer na spokojnie obsługiwał w jednym momencie kilkanaście uruchomionych kart w Chrome, Spotify, Worda, duży skoroszyt w Excelu i PyCharma, wydając się, że mógłby obsłużyć jeszcze więcej. Brzmi świetnie? Tak by było, gdyby jeszcze zadbano o cichszy system chłodzenia. Owszem, komputer utrzymuje niską temperaturę, ale odbywa się to kosztem głośno pracujących wentylatorów i od razu budzi skojarzenia ze sprzętami gamingowymi, a nie mobilnym laptopem.
Znakomicie wypada dysk SSD NVMe, który oferuje świetne osiągi. Do tego 256 GB to wystarczająca ilość w laptopie w tej klasy.
| SSD | Odczyt (MB/s) | Zapis (MB/s) |
| Seq Q32T1 | 1601,28 | 806,2 |
| 4K QD32 | 671,2 | 303,8 |
| 4KiB Q32T1 | 239,6 | 107,6 |
| 4K | 43,26 | 71,49 |
Komputer działa pod kontrolą Windowsa 10 Home. HP dodało od siebie kilka aplikacji na start: Netflix (miesięczna wersja próbna dla nowych klientów Microsoft Office 365), McAfee LiveSafe, HP JumpStart, HP CoolSense i HP Audio Switch. Tych prienstalowanych programów nie ma za dużo i dobrze, że HP zachowało tu umiar.
Producent chwali się głośnikami od Bang & Olufsen. Fakt, brzmią naprawdę świetnie i bardzo dobrze sprawdzą się przy oglądaniu filmów czy graniu w starsze tytuły. Mamy całkiem głęboki dźwięk o możliwie wysokiej głośności. Przy maksymalnym jej ustawieniu trzeba jednak liczyć się z delikatnymi przesterami. Na słuchawkach laptop rozwija skrzydła i w tej cenie trudno znaleźć coś lepszego.
Jeżeli chodzi o kamerkę internetową, to umożliwia rejestrowanie wideo HD. Do wideorozmów sprawdzi się w sam raz, ale nie da się powiedzieć nic szczególnie dobrego na temat jej jakości. Co innego zestaw mikrofonu, bardzo dobrze radzący sobie z nagrywaniem głosu.
HP Pavilion x360 14 zasilany jest przez 3-ogniwowy akumulator 41 W, który zapewnia niezłe wyniki. W dodatku można go szybko naładować do 50% w około 45 minut. Oto uzyskane rezultaty w testach
W codziennej pracy laptop wytrzymał średnio od 4 do 7 godzin użytkowania, co uznaję za wystarczający wynik w tym segmencie i moim zdaniem trudno by było oczekiwać tu jeszcze więcej.
Pomiary wykonałem przy jasności ekranu ustawionej na 150 nitów.
HP Pavilion x360 14 - CD006NW to przyzwoity laptop konwertowalny, który przekonuje do siebie wyglądem, stabilnością działania, dotykowym ekranem i możliwościami audio, a także niezłym czasem pracy. Do poprawy pozostaje jednak jakość wykonania, kultura pracy i gładzik. W tej cenie to całkiem wyważona konfiguracja i zdecydowania warta rozważenia.
Rywale dla HP Pavilion x360 14:
Najciekawsze notebooki z ostatniego roku, co warto kupić?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
