Honor 9 Lite i Huawei P20 Lite łączy kilka cech. Oba oferują szklane obudowy, ośmiordzeniowy procesor Kirin 659, mogą pochwalić się panoramicznymi wyświetlaczami oraz podwójnymi aparatami głównymi i przynależą do smartfonów ze średniej półki. Czy jednak nowszy i bardziej efektowny Huawei rzeczywiście jest wart dopłaty 600 złotych?
Honor 9 Lite | Huawei P20 Lite |
| 5,65” IPS 18:9 Full HD+ | 5,84” IPS 19:9 Full HD+ |
| Kirin 659 | Kirin 659 |
| 3 GB RAM | 4 GB RAM |
| 32 GB pamięci | 64 GB pamięci |
| Aparat 13+2 Mpix | Aparat 16+2 Mpix |
| Kamerka 13 + 2 Mpix | Kamerka 16 Mpix |
| 3000 mAh | 3000 mAh |
| 151x71,9x7,6 mm | 149x71,3x7,4 mm |
| 149 g | 145 g |
| 869 złotych | 1599 złotych |
Huawei P20 Lite oraz Honor 9 Lite prezentują podobne podejście do kwestii stylu. Obydwa telefony wyglądają po prostu znakomicie i przykuwają wzrok. Pod tym względem firma wykonała ogromny postęp względem tego, co oferowała jeszcze kilka lat temu. Teraz to już najwyższa półka. Najważniejszym elementem w nich są błyszczące plecki. Owszem, dodają one elegancji, podobnie jak zaoblone szkło 2.5D z przodu, jednak bardzo szybko się palcują. Cóż, taki urok nowoczesnych modeli.
Nieco odmiennie wypadają użyte materiały. Huawei P20 Lite wykorzystuje metal oraz szkło, podczas gdy Honor 9 Lite tworzywo sztuczne oraz szkło - w codziennym użytkowaniu nie da się jednak specjalnie odczuć tych różnić. Kluczowa pozostaje tu oczywiście jakość wykonania, a ta w obydwu przypadkach zasługuje na ocenę bardzo dobrą.
Warto dodać, że to właśnie w Honorze 9 Lite mniej ponad obudowę wystaje moduł podwójnego aparatu. Oczywiście znajdziemy w nich diody powiadomień, sloty hybrydowe, złącza słuchawkowe 3,5 mm oraz portu USB: w P20 Lite jest ono typu C, a w Honorze microUSB. Jeżeli natomiast chodzi o samą ergonomię, to wygra jednak droższy z tej dwójki. Zasługa w tym mniejszych wymiarów i minimalnie również wagi.
Werdykt: P20 Lite za mniejsze wymiary, aluminiową ramkę oraz USB typu C.
Tu dostrzeżemy najpoważniejszą różnicę. Zacznijmy jednak od podobieństw: matryce wykonano w technologii IPS TFT LCD. W Huawei P20 Lite ekran ma przekątną 5,84", proporcje 19:9 z charakterystycznym wcięciem oraz rozdzielczość 2290 x 1080 pikseli, a w Honorze 9 Lite ujrzymy 5,65-calowy panel 18:9 i o rozdzielczości 2160 x 1080 pikseli. Na dobrą sprawę większa przestrzeń nie będzie często wykorzystywana. W zamian jednak dodaje nieco unikatowości i budzi skojarzenia z droższymi urządzeniami, ale moim zdaniem na razie to mało praktyczne rozwiązanie.
Jak radzą sobie, jeżeli chodzi o jakość wyświetlanego obrazu? Ostrość czcionek jest prawie taka sama, kąty widzenia minimalnie lepiej prezentują się w P20 Lite, a co więcej, barwy na nim wydają się być nieco bardziej nasycone i bliższe naturalnym. Honor 9 Lite zyskuje nieco wyższą jasnością maksymalną i tym samym lepszą widocznością w pełnym słońcu. Czułość na dotyk - idealna.
Werdykt: P20 Lite, jednak jego przewaga jest niewielka.
Zarówno Honor 9 Lite, jak i Huawei P20 Lite korzystają z tego samego układu. Jest nim Kirin 659, czyli dosyć wiekowa konstrukcja, która jednak wciąż wystarczy dla większości użytkowników. Składa się ona z ośmiu rdzeni ARM Cortex A53: czterech o maksymalnej częstotliwości taktowania 2,36 GHz i czterech 1,6 GHz; grafiki ARM Mali T830MP2, a całość produkuje się w procesie litograficznym 16 nanometrów.
W grach sprawdza się poprawnie. Uruchomimy na tych telefonach wszystkie tytuły, choć najbardziej wymagające będą działać w niższych ustawieniach graficznych. Na szczęście procesor ten nie ma tendencji do nadmiernego nagrzewania się. Różnice w wydajności wynikają zatem tylko i wyłącznie z zastosowania innej ilości pamięci RAM oraz wbudowanej - w P20 Lite znajdziemy ponadto szybsze kości pamięci. W końcu dysponuje on, odpowiednio, 4 GB i 64 GB, a jego tańszy kuzyn musi zadowolić się 3 oraz 32. W każdym z nich można skorzystać z kart microSD do 200 GB.
Antutu: 88310 / 88006
Geekbench 4
Single - Core: 930 / 938
Multi - Core: 3713 / 3685
3D Mark
Ice Storm Extreme: 7988 / 7848
Sling Shot Extreme (OpenGL ES 3.1/Vulkan): 321/215 / 359/363
– sekwencyjny zapis danych – 259,13 / 292,32 MB/s,
– sekwencyjny odczyt danych – 133,9 / 198,64 MB/s,
– losowy zapis danych – 46,55 / 47,15 MB/s,
– losowy odczyt danych – 36,51 / 69,87 MB/s.
W codziennym użytkowaniu obydwa smartfony radzą sobie bardzo dobrze. Sporadycznie zdarzą im się nieznaczne spowolnienia, jednak przez większość czasu używa się ich bardzo przyjemnie. Naturalnie wielozadaniowość wypada nieco lepiej w P20 Lite, w którym to możemy zostawić w tle więcej o jedną lub dwie aplikacje. Mimo wszystko przewaga jest wręcz kosmetyczna.
Werdykt: remis
Honor 9 Lite i Huawei P20 Lite działają pod kontrolą Androida 8.0 Oreo z nakładką EMUI 8.0. Różnice dostrzeżemy w kolorach interfejsu, niektórych ikonach oraz preinstalowanych aplikacjach: w Honorze 9 Lite znajdziemy więcej bloatware'u, jednak można go bezproblemowo odinstalować. W dodatku P20 Lite oferuje możliwość odblokowywania ekranu skanując twarz.
Werdykt: remis
Na głośniku obydwa grają przeciętnie. Z tego też względu trudno wybrać lepszy model, choć zdaje się, że z Huawei P20 Lite usłyszymy bardziej czysty dźwięk. Na słuchawkach natomiast już wygrywa bez większych problemów z Honorem 9 Lite - warto wspomnieć, że obydwa oferuję rozbudowane opcje i ustawienia, kryjące się w zakładce Huawei Histen.
Werdykt: Huawei P20 Lite.
Mamy tu powtórkę z rozrywki, albowiem oferują to samo. W dodatku każdy moduł działa w nich prawie tak samo, ale ponownie da się wychwycić malutką przewagę Huawei P20 Lite, ponieważ ma głośniejszy głośnik do rozmów.
Werdykt: remis
Umieszczony w tym samym miejscu i działający z podobną szybkością oraz precyzją, więc nie pozostaje nic innego, jak po raz kolejny stwierdzić remis.
Werdykt: remis
Tu zaczynają się już większe różnice. Honor 9 Lite został wyposażony w podwójne aparaty 13 i 2 Mpix z tyłu oraz z przodu, a Huawei P20 Lite ma dwa sensory z tyłu, 16 i 2 Mpix, oraz jeden z przodu o rozdzielczości 16 Mpix. Znajdziemy w nich dokładnie to samo oprogramowanie z identycznymi opcjami oraz możliwością nagrywania filmów w Full HD przy 30 klatkach na sekundę, ale potrafią wypaść naprawdę różnie, jeżeli chodzi o same fotografie.
Honor 9 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Honor 9 Lite
Huawei P20 Lite
Huawei P20 Lite pozwala zrobić zdjęcia z większą liczbą szczegółów oraz bardziej naturalnym odwzorowaniem barw - Honor 9 Lite ma tendencję do przekłamywania kolorów. Po zmroku pojedynek się wyrównuje i różnice dotyczą właśnie barw: Huawei jest bliższy rzeczywistości, a 9 Lite stawia na chłodniejsze odcienie. Jeżeli chodzi o przednią kamerkę, punkt należy się dla P20 Lite, ponieważ algorytmy upiększania twarzy w Honorze działają zbyt agresywnie. Filmy natomiast prezentują się bardzo podobnie i obydwu telefonom należy wytknąć brak stabilizacji obrazu.
Werdykt: Huawei P20 Lite
Obydwa modele są zasilane przez baterie 3000 mAh. Huawei P20 Lite może pochwalić się jednak wsparciem dla technologii szybkiego ładowania oraz bardziej energożernym wyświetlaczem, wskutek czego musi uznać wyższość Honora. Honor 9 Lite notuje dłuższe czasy pracy na włączonym ekranie średnio o 40 - 60 minut. Bez większych problemów wystarczą jednak na cały dzień pracy z dala od ładowarki, choć żaden z nich nie zasługuje na miano długodystansowca.
Czas pracy na włączonym ekranie (Honor 9 Lite / Huawei P20 Lite)
LTE:
5 godzin 5 minut / 4 godziny 10 minut
WiFi:
6 godzin / 5 godzin 20 minut
Werdykt: Honor 9 Lite.
Trudno jest wybrać zdecydowanie lepszy wybór z tej dwójki. Nie da się ukryć, że oferują podobne możliwości i jeżeli chcecie wydać mniej niż 1000 złotych, wybór Honora 9 Lite jest naturalnym. Na razie Huawei P20 Lite wydaje się być rozsądny jedynie w ofertach u operatorów, ale zapewne szybko jego cena spadnie w ciągu kolejnych tygodni. W tym przypadku dopłata 730 złotych za nieco lepszą jakość oraz ekran z wcięciem to zdecydowanie za dużo, jednak kto komu zabroni?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
