Motoryzacja

Sztuczna inteligencja i robotyzacja: Honda bada Przemysł 4.0

Marek Adamowicz
Sztuczna inteligencja i robotyzacja: Honda bada Przemysł 4.0
2

Japońska Honda słynie z produkcji m.in. samochodów osobowych, motocyki i łodzi. Do produkcji tego sprzętu wykorzystywana jest coraz nowsza technologia – ze sztuczną inteligencją na czele.

Marka Honda znana jest praktycznie każdemu człowiekowi na ziemi. To właśnie ta firma stała się jednym z wiodących producentów aut osobowych z Kraju Kwitnącej Wiśni. Ich największym atutem jest wdrażanie najnowocześniejszych technologii w produkowane pojazdy, jak i w same procesy produkcyjne. Wystarczy wspomnieć, że w 2017 roku, Honda przeznaczyła na badania i rozwój ponad 6 miliardów dolarów – to dało 19. miejsce w globalnym rankingu wydatków na R&D.

Spora część tej astronomicznej kwoty trafiła do działu zajmującego się rozwojem procesów produkcyjnych będących zgodnymi z ideą przemysłu 4.0. Honda chce odejść od tradycyjnej formy produkcji i postawić na sztuczną inteligencję. Pozwolić ma to zwiększenie produktywności na przestrzeni pięciu lat aż siedmiokrotnie w porównaniu do lat 90. ubiegłego wieku. Nowe technologie mają pomóc w tworzeniu bezpieczniejszych i mocno spersonalizowanych pojazdów.

W zespole odpowiedzialnym za rozwój i nowoczesne technologie pracuje ponad 100 inżynierów, którzy specjalizują się w sztucznej inteligencji. To właśnie oni zajmują się przetwarzaniem cyfrowych informacji pochodzących z różnych źródeł – m.in. z czujników umieszczonych w samochodach, wirtualnych ankietach przeprowadzanych w sieci czy mediach społecznościowych. Wszystko po to, by zwiększyć zasoby wiedzy, która okaże się później pomocna przy projektowaniu nowych aut, jak i ulepszaniu tych obecnie sprzedawanych. Piotr Rojek z DSR, firmy wspierającej producentów przemysłowych w cyfrowej transformacji bardzo pozytywnie ocenia ten kierunek:

Honda doskonale rozumie zmiany zachodzące w globalnej gospodarce. Rynek się zmienia, tak samo potrzeby konsumentów. By im sprostać, nie można funkcjonować tak, jak robiliśmy to jeszcze 10 lat temu. Jedynie inwestując w nowe technologie i zmieniając model działania na „napędzany danymi” możemy pozostać konkurencyjni. Implementacja internetu rzeczy oraz narzędzi informatycznych przeznaczonych do gromadzenia i analizowania danych w większości przedsiębiorstw produkcyjnych powinna być priorytetem.

Honda używa technologii IBM

Jednym z rozwiązań stosowanych przez Hondę jest IBM Watson Explorer. Oparta o superkomputer platforma pomaga firmom w prostszy sposób badać nieustrukturyzowane wolumeny danych, poprzez kognitywne funkcje interpretacji treści. Za jej sprawą firmy analizują m.in. korespondencję mailową i rozmowy telefoniczne, wyciągając z nich przydatne wnioski. Dział kontroli jakości w Honda Motor Company używa IBM Watson Explorer, by w ekspresowym tempie zreasumować natłok przychodzących różnymi kanałami opinie klientów. W ten sposób japoński producent samochodów skrócił czas potrzebny do zrozumienia spływających ze wszystkich stron opinii informacji o 80%.

Efektem prac prowadzonych przez specjalistów Hondy jest prezentacja elektrycznego samochodu miejskiego wyposażonego w osobistą asystentkę opartą o algorytmy sztucznej inteligencji. HANA (Honda Automated Network Assistant) potrafi m.in. interpretować emocje kierowcy i na podstawie niewerbalnych sygnałów dopasowywać muzykę, temperaturę itp. Do jej zadań należy również przypominanie o ważnych wydarzeniach z kalendarza i pomoc w umawianiu spotkań i dokonywaniu rezerwacji. Projektanci Hondy stworzyli też model NeuV, który potrafi zarabiać na siebie, gdy nie jeździ nim jego właściciel. Jako pojazd autonomiczny będzie mógł samodzielnie odbierać i przewozić ludzi zgodnie z filozofią ekonomii współpracy. Na tym nie kończą się wizje japońskich inżynierów. Futurystyczny model Hondy ma również sprzedawać energię do sieci elektrycznej, gdy stoi nieużywany. Maciej Stanusch z firmy Stanusch Technologies specjalizującej się w realizacji projektów w obszarze sztucznej inteligencji wyjaśnia:

Przez wiele lat sztuczną inteligencję prezentowano jako ciekawostkę. Technologię, która wprawdzie wygra z człowiekiem w szachy, ale nie ma realnych, biznesowych zastosowań. Tymczasem dzisiaj jest zupełnie inaczej. W przypadku analizy dużych zbiorów nieustrukturyzowanych danych, nie ma obecnie lepszej, skuteczniejszej technologii niż sztuczna inteligencja. Postęp technologiczny najlepiej widać na przykładzie systemów konwersacyjnych. Ta technologia stała się w tej chwili już na tyle dojrzała, że zasilany sztuczną inteligencją chatbot jest w stanie zrozumieć kontekst i poprawnie odpowiedzieć na ponad 98% pytań zadawanych przez człowieka.

Z badań przeprowadzonych przez Hondę można wywnioskować, że sztuczna inteligencja będzie coraz mocniej wkraczać do świata motoryzacji. Czy człowiek w samochodach przyszłości okaże się zbędny?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu