Ciekawostki technologiczne

Hitem finansowania społecznościowego stała się kurtka w stylu szwajcarskiego scyzoryka

Maciej Sikorski
Hitem finansowania społecznościowego stała się kurtka w stylu szwajcarskiego scyzoryka
Reklama

Crowdfunding kojarzy mi się głównie z projektami technologicznymi, ale wynika to z faktu, że uwagę skupiam głównie na tej kategorii pomysłów wymagając...

Crowdfunding kojarzy mi się głównie z projektami technologicznymi, ale wynika to z faktu, że uwagę skupiam głównie na tej kategorii pomysłów wymagających wsparcia. Nie bez znaczenia jest też to, że zbiórki tech kończyły się już spektakularnymi sukcesami i było o nich bardzo głośno. Cały czas należy jednak pamiętać, iż nie trzeba wymyślać smartwatcha, by "wygrać" finansowanie społecznościowe - sukcesem może się też zakończyć zbiórka na kurtkę. Nowoczesną, ale jednak kurtkę.

Reklama

Zastanawiam się od dłuższej chwili, czy ten projekt można zaliczyć do działki tech. Niektórzy będą pewnie przekonywać, że jest bardzo nowoczesny, a przy tym stworzono go z myślą o klientach korzystających ze sprzętu elektronicznego, więc pomysł wypada podciągnąć pod IT. Trudno nie zgodzić się z tym, że wpływ np. rozpowszechnienia sprzętu mobilnego jest widoczny w tym produkcie: kieszenie na tablet czy smartfon, uwzględnienie w projekcie słuchawek, rysika czy miejsca na powerbank - to wszystko nie jest wielką innowacją, ale pokazuje jak bardzo jesteśmy przywiązani do niektórych urządzeń czy rozwiązań.

Kurtka od BAUBAX świata nie zmieni, ale jest ciekawym przypadkiem - pokazuje, że można coś zaprojektować od podstaw i zrobić na tym pieniądze. Twórcy w ramach crowdfundingu chcieli zebrać kilkadziesiąt tysięcy dolarów (chcieli zebrać zamówienia na taką sumę), a udało się przebić granicę 9 mln dolarów. Nie wymyślano w garażu pierścienia, którym można sterować smartfonem, giętkiego wyświetlacza dla komputera czy gadżetów, dzięki którym można unosić się nad ziemią - zabrano się za z pozoru prostą rzecz, kurtkę i postanowiono sporo w niej zmienić.

Niektórym wspomniana kurtka skojarzy się pewnie ze szwajcarskim scyzorykiem i napiszą, że mógł to wymyślić każdy, inni stwierdzą, że Ameryki tu nie odkryto, bo już wcześniej dodawano do tej części garderoby jakieś bonusy, a w tym przypadku jest ich po prostu więcej. W pewnym stopniu ludzie ci mają rację, lecz nie zmienia to faktu, że twórcom udało się przekonać rzesze klientów, iż potrzebują właśnie ich kurtki/bluzy/marynarki. Nawet nie musieli robić wielkiego widowiska, wystarczył pokazać, co stworzyli.


Produkt ma kilkanaście funkcji, został zaprojektowany z myślą o podróżnych, zapewniono im kieszenie na różne przedmioty, nakrycia czy ogrzewacze, jest i poduszka podróżna i kieszeń na pojemnik z napojem (utrzymuje ich temperaturę). Wszytko widać dobrze na załączonych grafikach i w dołączonym filmie. Sprawa wydaje się mało skomplikowana, ktoś może nawet zadać pytanie: dlaczego sam na to nie wpadłem? Albo zacznie sobie wyrzucać, że wpadł, ale nie poszedł za ciosem i nie sprzedał pomysłu...

Przyznam, że do mnie to nie do końca trafia. Rozumiem jeszcze wyciągane quasi rękawiczki, odpowiednio zaadaptowane słuchawki czy kieszeń na okulary, ale nie chciałbym pakować na siebie tabletu - wsadziłbym ten sprzęt do plecaka. Kieszeni na puszkę z napojem pewnie bym się bał, kocyk (dodatkowo płatny) i powerbank też wrzucę do plecaka. Dla mnie jest to po prostu przekombinowany wynalazek. Jeżeli jednak ktoś sporo podróżuje i nie chce ze sobą nosić plecaka, to kurtka pewnie przypadnie mu do gustu.


Reklama

Kurtka powinna trafić do klientów pod koniec bieżącego roku, wówczas okaże się, czy towar jest wart swojej ceny (najtańsze wersje poza crowdfundingiem będą kosztować 190 dolarów+podatki+koszt przesyłki). Jestem ciekaw, czy przeczytam recenzje w tonie zachwytu i dowiem się, że ludzie dobrze kombinują realizując takie projekty, próbując zmienić coś z sposób inteligentny, ale bez pchania do tego elektroniki (przecież kurtka mogłaby być smart na zupełnie innym polu), czy też mamy do czynienia z przerostem formy nad treścią i skokiem na kasę. Udanym skokiem na kasę...

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama