Kosmiczni najeźdźcy, którzy chcą przerobić ludzi na narkotyki? Fani Ricka i Mortiego z pewnością odnajdą się w tych klimatach
Kojarzycie Justina Roilanda? Ten jegomość jest współtwórcą jednego z najpopularniejszych (i najbardziej pokręconych) seriali animowanych ostatnich lat – Rick and Morty. Jeśli czujecie klimaty pokręconych kosmicznych przygód dwójki głównych bohaterów, to ucieszy Was fakt, że Roiland pracuje nad własną grą i choć nie jest to bezpośrednia adaptacja serialu, to szalony vibe kreskówki bije po oczach od pierwszego zwiastuna.
Narkotyki z ludzi i gadające pistolety
High on life – bo tak nazywa się nowa produkcja od Squanch Games – zabierze nas w odmęty kosmosu w celu powstrzymania kosmicznych najeźdźców, którzy chcą przerobić rasę ludzką na narkotyki. Główny bohater – będący absolwentem szkoły średniej – wchodzi w buty łowcy nagród, dzierżąc w dłoni… gadający pistolet. I to nie byle jaki, bo posługujący się charakterystycznym głosem serialowego Mortiego. Broń będzie miała kluczowe znaczenie. Odpowiadać będzie nie tylko za eliminowanie przeciwników na rozmaite sposoby, ale także za kwestie narracyjne. Gra na pierwszym trailerze przypomina połączenie Oddworld z No Man Sky i subtelną nutą abstrakcyjnego humoru.
Nie podano niestety dokładnej daty premiery, choć wiadomo, że gra powinna ukazać się jeszcze w tym roku na PC (zarówno na Steam jak i Epic Games), Xbox One i Xbox Series X/S. Co ciekawe produkcja od samego początku będzie dostępna w Game Passie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu