Jan Holoubek wraca za kamerę i nakręci serial "Heweliusz" dla Netfliksa. Wiemy, kiedy nowa produkcja pojawi się na platformie.
Właśnie ruszyły zdjęcia do serialu dramatycznego pt. "Heweliusz", którego premiera planowana jest na rok 2025 na platformie Netflix. To druga, po "Wielkiej Wodzie", polska produkcja katastroficzna na dużą skalę, zrealizowana dla tego międzynarodowego serwisu streamingowego.
Serial, składający się z pięciu odcinków, czerpie inspirację z tragicznej historii zatonięcia polskiego promu "Jan Heweliusz" na Morzu Bałtyckim, która miała miejsce 14 stycznia 1993 roku. Reżyserem, scenarzystą i producentką są ci sami twórcy, którzy stworzyli "Wielką wodę" - Jan Holoubek, Kasper Bajon i Anna Kępińska.
Nowy polski serial Netflix. Heweliusz twórcy Wielkiej wody
Jak informuje Netflix, "Heweliusz" to projekt o ogromnej skali produkcji, angażujący prawie 140 osób pracujących nad serialem. Okres zdjęciowy zaplanowano na 8 miesięcy, a zdjęcia będą realizowane na 10 różnych polskich lokacjach, w tym m.in. w Szczecinie, Zgorzelcu, Gdyni, Wrocławiu i Warszawie. Dodatkowo, w Brukseli nakręcone zostaną wodne sceny kaskaderskie w nowoczesnej hali filmowej z basenem.
Jak zapowiada sam reżyser, serial ma być nie tylko widowiskową opowieścią o katastrofie, lecz również o żałobie, stracie i walce o godność ofiar w obliczu dysfunkcyjnego państwa. Twórcy zaznaczają, że chcą oddać sprawiedliwość wszystkim dotkniętym tą tragedią. "Heweliusz" ma być nie tylko spektakularny wizualnie, ale także poruszający emocjonalnie, zgłębiając dramatyczny potencjał tej historii.
Nad projektem "Heweliusz" pracuje zespół osób, które można kojarzyć z kilku innych popularnych produkcji. Oprócz wcześniej wymienionych, nad serialem pracują Bartek Kaczmarek odpowiedzialny za zdjęcia i Marek Warszewski za scenografię, a także Weronika Orlińska opracowująca kostiumy. Mirela Zawiszewska i Justyna Osińska zajmują się charakteryzacją, Jan Komar tworzy muzykę, a Jerzy Murawski i Kacper Habisiak odpowiadają za dźwięk. Rafał Listopad pracuje przy montażu, a Krzysztof Hrycak przy efektach wizualnych (VFX). Produkcję realizuje Telemark, a Anna Kępińska jako producentka nadzoruje cały proces.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu