Gry

Twórcy Helldivers 2 się nie zatrzymują! Nadchodzi wielka nowość

Kacper Cembrowski
Twórcy Helldivers 2 się nie zatrzymują! Nadchodzi wielka nowość
Reklama

Helldivers 2 radzi sobie świetnie, ale twórcy się nie zatrzymują! Wygląda na to, że do gry nadchodzi wielka nowość.

Helldivers II, czyli niespodziewany fenomen zaskakujących rozmiarów

Helldivers II to gra, na którą praktycznie nikt nie czekał, a okazała się jednym z większych fenomenów ostatnich miesięcy. Choć jego poprzednik nie odniósł wielkiego sukcesu, nowa część gry stała się nagłym hitem, wzbudzając ogromne zainteresowanie społeczności graczy. Internet jest zachwycony najnowszą produkcją Arrowhead Game Studios, a nawet pojawiły się petycje domagające się wydania wersji na konsole Xbox, ponieważ gra obecnie dostępna jest tylko na PlayStation 5 i PC. Niestety, ogromne zainteresowanie odbiło się na kondycji serwerów. Osobiście kilka razy spotkałem się z sytuacją, gdy nie mogłem zalogować się do gry z powodu przepełnienia serwerów, co zmuszało mnie do czekania, aż zwolni się miejsce w kosmosie.

Reklama

Helldivers II to tak czy siak strzał w dziesiątkę. Gra przenosi nas do futurystycznego i dystopijnego świata, w którym panuje wielka inwazja… gigantycznych robali i robotów. W tym celu potrzebni są tytułowi Helldiversi, którzy będą próbowali wybić wszystkie te paskudne istoty z powierzchni najróżniejszych planet. Brzmi dobrze? To… w sumie nie do końca pytanie retoryczne, bo zależy od upodobań każdego z osobna — dla mnie jednak takie wprowadzenie wystarczy, żebym był podekscytowany; po wynikach jednak można stwierdzić, że nie jestem wyjątkiem. Od premiery minął już miesiąc, a gra cały czas radzi sobie naprawdę dobrze i wyniki wcale jakoś znacząco nie spadły.

Niebieskie lasery atakują graczy w kosmosie

Gracze Helldivers II od jakiegoś czasu zwracają uwagę na niebieskie lasery, które zaczęły pojawiać się na mapie gry. Na początku gracze byli dość zdezorientowani i nie wiedzieli o co chodzi, a sytuacja się nasiliła, jak kilka razy takowy laser… trafił właśnie w gracza, co skończyło się dokładnie w taki sposób, w jaki możecie się domyślić. Dyrektor generalny Arrowhead Game Studios, Johan Pilestedt, który jest bardzo aktywny na X (dawniej Twitter) i wpisami na platformie Elona Muska bardzo często rozwiązuje wątpliwości graczy czy dyskutuje ze społecznością graczy drugiej części Helldivers, napisał tym razem, że „niebieskie lasery nie istnieją i nie mogą cię skrzywdzić”. Oczywiście był to jak najbardziej prześmiewczy tweet, a materiały wideo z niebieskimi laserami trafiającymi w graczy zalewają już X czy Reddita. Jeden z takich materiałów udostępnił użytkownik u/Indervyne na kanale r/Helldivers.

Dziwne sytuacje w Helldivers II to… ciekawy sposób na zapowiedź nowej frakcji?

Gracze nie wierzyli w to, że niebieskie lasery faktycznie są przypadkiem, szczególnie po takim komentarzy Pilestedta — i najprawdopodobniej bardzo słusznie. Teraz społeczność graczy doszła do wniosku, że jest to zapowiedź nowej, trzeciej frakcji w grze. Mowa oczywiście o Iluminatach, którzy byli obecni w pierwszej odsłonie serii. W pierwszej części gry Helldivers Iluminaci byli jedną z trzech głównych frakcji wrogich graczom. Charakteryzowała się ona futurystycznym stylem oraz zaawansowaną technologią, która przewyższała możliwości pozostałych frakcji.

Iluminaci przeżyli kilkaset tysięcy lat i są wyjątkową cywilizacją, która stosowała różnorodne taktyki, które wyróżniały ich na tle innych rywali. Byli znani z agresywnego i zdeterminowanego podejścia do walki. Przede wszystkim jednak wyróżniali się zdolnością teleportacji, psychicznymi mocami i tym, że ich twarze miały… macki. Walczenie z nimi to jedno, ale strach mógł oblecieć gracza od samego patrzenia w ich stronę.

Niebieskie lasery to jedno, ale informacje w plikach gry to drugie. Chociaż oficjalnego ogłoszenia jeszcze nie było, to nowa frakcja w Helldivers II wydaje się już absolutnym pewnikiem; i niewątpliwie jest to dobra informacja.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama