Większość osób ignoruje kwestię tworzenia silnych haseł do ochrony swoich kont - i jak się okazuje, tyczy się to również pracowników najwyższego szczebla.
Wszyscy lekceważą sprawę haseł. Nawet pracownicy najwyższego szczebla
Temat bezpieczeństwa w internecie jest niesamowicie istotny. Jak pokazują wszelkie badania, zdecydowana większość internautów nie poświęca wystarczającej uwagi temu, aby hasła do ich kont były skomplikowane i trudne do złamania, a bardzo często decydują się na banały w postaci “hasło” czy “123456”.
Mimo wszystko, można by spokojnie stwierdzić, że dyrektorzy generalni, finansowi czy techniczni używają zdecydowanie silniejszych i bardziej skomplikowanych haseł, które są znacznie trudniejsze do złamania przez cyberprzestępców. Jak się okazuje - nie do końca.
Firma Nord Secutiry, którą doskonale możecie znać z takich usług jak NordVPN czy NordPass, dokonała analizy danych pochodzących z ponad 290 milionów wycieków na całym świecie, zbierając tym samym najpopularniejsze hasła wykorzystywane przez pracowników z największego szczebla - a co za tym idzie, na których ciąży największa odpowiedzialność.
Najpopularniejszym hasłem jest… “123456”, używane przez niemal 30 tysięcy dyrektorów generalnych firm. Drugie miejsce zajmuje “password” z wynikiem 22,5 tysiąca, a podium zamyka “12345” z prawie 12 tysiącami CEO. Dalej wcale nie jest lepiej - kolejne pozycje to “123456789”, “qwerty”, “1234” oraz “qwerty123” - i obawiam się, że ostatnie z wymienionych, pomimo swojego banału, jest najbardziej kreatywne.
Znaczna część menedżerów decyduje się również na umieszczenie imienia w swoim haśle - co jest o tyle interesujące, że raport z lutego wykazał, iż hasła zawierające właśnie imiona były drugim typem najczęściej łamanych haseł na świecie. Wśród wysoko postawionych pracowników firmy najczęściej wykorzystywanym imieniem jest “Tiffany”, które zostało wykorzystywane ponad 100 tysięcy razy. Na drugim miejscu znajduje się „Charlie” z wynikiem niemal 34 tysięcy razy, a podium zamyka „Michael” z wynikiem ponad 10 tysięcy razy.
Nord Security zwraca również uwagę na słabość właścicieli przedsiębiorstw do zwierząt. Wśród tej grupy pracowników najpopularniejsze jest słowo „Dragon”, w polskim języku “smok”. Mityczna kreatura została wykorzystana 11,93 tysięcy razy. Niewiele gorsza była małpa - słowo „Monkey” zostało użyte 11,67 tysięcy razy. Co również jest interesujące, Francja oraz Wielka Brytania to dwa kraje, które są najbardziej podatne na wycieki danych.
Cóż, wygląda na to, że nawet pracownicy z najwyższych szczebli podchodzą w niezbyt należyty sposób do kwestii haseł swoich kont. Świadomość wszystkich internautów w tym segmencie musi zdecydowanie wzrosnąć - trzeba jednak przyznać, że używanie tak banalnych haseł przez pracowników tak wysoko postawionych jest delikatnie zaskakujące.
Źródło: NordPass
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu