Gdyby ktoś pokazał mi 10 lat temu jak wyglądać będzie podejście Rockstar do jednej z najpopularniejszych serii gier na świecie, pewnie nigdy bym w to nie uwierzył. Tak samo jak czasami trudno mi uwierzyć w GTA 6.
Informacji o tym jak będzie wyglądać GTA 6 i kiedy pojawi się na sklepowych półkach było już tak wiele, że naprawdę trudno je zliczyć. Nie, Rockstar nie ogłosił oficjalnej daty premiery, nie pokazał zwiastuna i tak naprawdę nigdy jasno nie zakomunikował, że pracuje nad nową odsłoną swojej najpopularniejszej serii gier. Pozostaje nam bazować na wyciekach i informacjach z bardziej lub mniej zaufanych źródeł - a te czasami bardzo się rozjeżdżają. Ale też żadne nie napawają optymizmem sugerując, że zagramy już niedługo. Rockstar ma to do siebie, że mocno trzyma informacje na temat nowych gier i z pierwszego zwiastuna robi ogromne wydarzenie. Tak było również przy okazji pierwszego trailera GTA V, który "wyrywał" z kapci i był growym wydarzeniem na miarę premiery nowych iPhonów w branży technologicznej. 74 miliony wyświetleń i 1,4 miliona łapek w górę na YT mówi samo za siebie.
GTA 6 nie wcześniej niż za 4 lata
Tak, wygląda na to, że Grand Theft Auto 6 jest dopiero we wczesnej fazie produkcji, o ile w ogóle Rockstar zaczął już prace nad nową odsłoną. Przypominam, że mamy 2021 rok, a GTA V trafiło na półki sklepowe we wrześniu 2013 roku, minęło więc 8 długich lat. Dla Rockstar zupełnie innych niż te dzielące wcześniejsze odsłony, bo mieli co robić i nie chodzi wcale o Red Dead Redemption 2. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że zarówno inne gry jak i tryby online to w dużej mierze inne osoby i inne zasoby, ale jednak ewidentnie widać, że Rockstar nie próżnował przez ten czas. Efektem jest bardzo rozbudowane GTA Online, które regularnie dostaje nową zawartość i nic nie wskazuje na to, by cokolwiek miało się zmienić. Dodatkowo piątka (czy raczej GTA Online) trafi również w tym roku na konsole nowej generacji, co jeszcze bardziej oddala wizję GTA 6.
Źródła twierdzące, że wiedzą to i owo donoszą, że GTA 6 pojawi się najwcześniej w 2025 roku, co ma być również efektem poślizgu wiązanego z pandemią (wcześniej wspominano o roku 2023). Mówi się również, że nowe GTA zabierze nas do Miami, czy raczej pozwoli nam wrócić do pięknego Vice City, będzie aktualiaowane podobnie jak Fortnite i Warzone, a NPC-e dostaną sztuczną inteligencję, jakiej jeszcze nie widzieliśmy w świecie elektronicznej rozrywki. Rockstar lubi pchać branżę do przodu, więc jestem w stanie w to uwierzyć.
Jako ogromny fan serii, który ma w dodatku wszystkie wydane części (z dodatkami) na półce na płytach, a samo GTA V kupił 3 razy na 3 różne platformy - jest mi zwyczajnie przykro, że 8 lat po premierze piątki, Rockstar jest dopiero we wczesnej fazie produkcji kolejnej odsłony. O ile w ogóle jest, a gra nie leży wciąż na biurku jako koncept. Kilkukrotnie próbowałem przekonać się do GTA Online i nawet ze zgraną ekipą nie mam cierpliwości do tych wszystkich ekranów doczytywanie, siedzenia w lobby czy ginięcia od przypadkowych strzałów osób, które chcą mi zepsuć zabawę, tak dla zasady. Rozumiem, że ludzie są wkręceni, czują się dobrze w tym świecie, ale przynajmniej na konsolach nie potrafię się tam odnaleźć. Może zmieni się coś po premierze wersji na PlayStation 5/Xbox One X. Poczekamy, zobaczymy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu