Google

Google znów chce się popisać – oto nowy Chromebook Pixel

Konrad Kozłowski
Google znów chce się popisać – oto nowy Chromebook Pixel
Reklama

Plotki o nadejściu nowego Chromebooka Pixel pojawiały się już od pewnego czasu i dokładnie wczoraj Google zaprezentowało drugą generację swojego flago...

Plotki o nadejściu nowego Chromebooka Pixel pojawiały się już od pewnego czasu i dokładnie wczoraj Google zaprezentowało drugą generację swojego flagowego notebooka z Chrome OS. Stał się on jeszcze lepszy, szybszy, ale jest także kilka nowych cech, które czynią go bardzo interesującym produktem.

Reklama

Zacznijmy jednak od rzeczy podstawowych. Nowy Chromebook Pixel posiada niemalże identyczną do swojego poprzednika obudowę typu unibody wykonaną z aluminium. Ekran posiada przekątną wynoszącą dokładnie 12,85 cala o rozdzielczości 2560 na 1700 pikseli. Oznacza to, że do czynienia mamy z około 4 milionami pikseli i współpczynniku PPI na poziomie 239. Naturalnie ekran jest dotykowy i pokryty szkłem Gorilla Glass. Choć specyfikacja ekranu na papierze wygląda na tak samo, to Google zapewnia, że dokononanych zostało wiele zmian poprawiających jakość wyświetlanego obrazu, reprodukcji kolorów.

Nowego Pixel wyposażono w procesor Intel® Core™ i5 oraz 8 GB pamięci RAM. Użytkownicy będą mieli do dyspozycji 32 GB pamięci wbudowanej typu SSD. Gdyby jednak ta moc okazała się dla kogoś niewystarczająca, to mam dla niego dobre wieści - Google przygotowało także wersję "LS" ("Ludicrous Speed"), oferującą procesor o taktowaniu 2,7GHZ zamiast 2,2 oraz 16 GB pamięci RAM zamiast 8 GB i 64 GB dysk SSD. Układ graficzny Intel HD 5500 będzie umożliwiał podłączenie monitora o rozdzielczości sięgającej nawet 4K.

Przed kilkoma dniami wiele uwagi poświęciliśmy nowemu złączu USB-C w najnowszym MacBooku i bardzo zadowolający jest fakt, że kolejni producenci dołączają do grona wspierających nowy standard. W nowym Chromebooku Pixel również znalazł się port USB typu C, a dokładniej nawet dwa, po jednym na każdej z krawędzi komputera. Jak już zapewne wiecie, USB-C pozwala na ładowanie komputera, wymianę danych z innymi urządzeniami oraz podłączenie zewnętrznych monitorów (zastępuje HDMI, DisplayPort, VGA).

Przy okazji warto wspomnieć, że jedynie 15 minut wystarczy, by naładować baterię Chromebooka, by ta działała przez następne 2 godziny. Po pełnym naładowaniu komputer ma pracować od 12 do 15 godzin bez zewnętrznego zasilania. Oprócz dwóch portów USB-C, Pixel posiada także dwa złącza USB 3.0. Nie zabrakło jednak czytnika kart pamięci. Ulepszona została przednia kamera, oferująca rozdzielczość 720p i szerszy kąt widzenia obiektywu. Komputer waży 1,5 kg przy wymiarach 297.7 x 224.6 x 16.2 mm. Na pokrywie Chromebooka obecne są nadal diody, które przy zamkniętej obudowie potrafią nawet poinformować nas o poziomie naładowania baterii.

Jaka jest cena tego nowego cudeńka? Za najtańszy z modeli zapłacimy 999 dolarów, zaś za lepszą specyfikację nieco dopłacimy - 1299 dolarów. Odświeżony Chromebook Pixel trafił już do... odświeżonego sklepu Google Store. Ten, pomimo nadal braku działalności na terytorium Polski jest już dostępny w naszym języku. Podobnie jak podstrony takich produktów jak Android Wear czy Android Auto. Czyżby sklep sprzętowy Google miał wkrótce zawitać nad Wisłę?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama