Google

Wystarczy Google zanucić utwór, by wyszukiwarka go dla nas odnalazła

Kamil Świtalski
Wystarczy Google zanucić utwór, by wyszukiwarka go dla nas odnalazła
1

Prawdopodobnie wszyscy znamy to uczucie, kiedy w głowie rozbrzmiewa nam melodia, ale brakuje tekstu (i/lub talentu) by ją odśpiewać w Shazam i znaleźć autora oraz tytuł. Myślę że to standard, który wszyscy znamy aż za dobrze. Google doskonale zdaje sobie z tego sprawę, dlatego w swojej wyszukiwarce dodało nową opcję: wyszukiwanie utworów po ich... zanuceniu!

Tekst pierwotnie ukazał się 16 października 2020. Przypominamy go z uwagi na aktualizację i duże zainteresowanie tematem.

Tekst aktualizowano 5 czerwca 2024.

Wyszukiwanie utworów po ich nuceniu do smartfona. Nowa opcja wyszukiwarki Google zaskakuje

Nucenie do smartfona w dowolnej postaci piosenki który utkwił nam w głowie i nie chce z niej wyjść to rzecz która pozwoliłaby mi w życiu zaoszczędzić dużo czasu spędzonego na poszukiwaniach utworów. Niby aplikacje specjalizujące się w rozpoznawaniu piosenek nieśmiało dodają taką opcję, ale nie ma się co oszukiwać — z ich skutecznością bywa różnie; nie mówiąc już o tym, że nie każdy ma je zainstalowane w swoim smartfonie. I właśnie dlatego nowa opcja od Google brzmi tak kusząco — bo tutaj cała magia dziać się będzie bezpośrednio w aplikacji, którą lwia część użytkowników ma już na swoich urządzeniach. W ich aplikacji do wyszukiwania wystarczy wybrać ikonkę mikrofonu, zapytać co to za piosenka i zacząć nucić — a chwilę później otrzymamy odpowiedź z tytułem i wykonawcą utworu, który właśnie wygwizdaliśmy, zanuciliśmy czy... co tam właściwie z nim zrobiliśmy ;-). Jak to działa w praktyce można podejrzeć na poniższym materiale promocyjnym:

Ewolucja technologii rozpoznawania piosenek za pomocą nucenia

Google we wpisie poświęconym nowej funkcji opowiada co nieco na temat nowej funkcji — i tego że działa ona w oparciu o rozpoznawanie muzyki znane już z Pixela 2, który potrafił rozpoznać utwory offline. Zastosowana wówczas technologia ewoluowała — od Pixela, przez widżet SoundSearch w wyszukiwarce, aż do najnowszego wcielenia, gdzie nie potrzeba jej ani muzyki ani tekstu. Wystarczy zanucić i aplikacja Google postara się podać nam odpowiedź na nurtujące nas pytanie co to za piosenka.

Gdy skończysz nucić, nasz algorytm uczenia maszynowego pomoże zidentyfikować potencjalne dopasowania utworów. I nie martw się, nie potrzebujesz idealnego dźwięku, aby korzystać z tej funkcji. Na podstawie utworu pokażemy Ci najbardziej prawdopodobne opcje. Następnie możesz wybrać najlepsze dopasowanie i dowiedzieć się więcej o utworze i wykonawcy, wyświetlić towarzyszące mu teledyski, posłuchać utworu w ulubionej aplikacji muzycznej, znaleźć teksty, przeczytać analizę, a nawet sprawdzić inne nagrania utworu, jeśli są dostępne.

Nowości trafiają do aplikacji — i na Androidzie dostępne są dla dwudziestu języków. Na iOS, na tę chwilę, wyłącznie dla jednego — angielskiego. To właśnie tam kilka minut po godzinie 6 rano nuciłem dziś smartfonowi utwory i... to zaskakujące, ale naprawdę działa! Jeżeli to Was nie przekonuje, to sprawdźcie nasz materiał porównujący najlepsze aplikacje do rozpoznawania muzyki:

Jak działa wyszukiwanie muzyki przez nucenie?

Aby zrozumieć, jak działa omawiana funkcja, warto przyjrzeć się technologiom stojącym za jej działaniem. Google wykorzystuje zaawansowane algorytmy uczenia maszynowego, które analizują zanuconą melodię i porównują ją z ogromną bazą danych utworów muzycznych. Algorytmy te są szkolone na milionach próbek, co pozwala im rozpoznawać nawet nieidealne wersje melodii. W praktyce oznacza to, że nie musisz być profesjonalnym wokalistą, aby aplikacja mogła zidentyfikować utwór – wystarczy, że zanucisz go wystarczająco wyraźnie i choćby odrobinę trafiając w dźwięki.

Rozwój technologii rozpoznawania muzyki po nuceniu

Rozpoznawanie muzyki przez Google nie jest niczym rewolucyjnym. Firmy takie jak Apple, Shazam lub SoundHound również pracują nad ulepszeniem swoich algorytmów, aby umożliwić użytkownikom jeszcze dokładniejsze i szybsze identyfikowanie utworów. Przyszłość może przynieść jeszcze bardziej zaawansowane funkcje, takie jak rozpoznawanie utworów na podstawie gwizdania czy klaskania, a także możliwość identyfikowania mniej popularnych i niszowych piosenek.

Rola funkcji rozpoznawania muzyki w codziennym życiu

Nowa funkcja Google ma potencjał, aby znacząco ułatwić codzienne życie użytkowników tej wyszukiwarki. W sytuacjach, gdy usłyszysz utwór w radiu, na imprezie czy w sklepie, wystarczy, że zanucisz fragment, który utkwił Ci w pamięci, a Google natychmiast poda odpowiedź. Jest to nie tylko wygodne, ale również oszczędza czas i frustrację, które często towarzyszą poszukiwaniu nieznanych utworów.

Wyzwania i ograniczenia

Pomimo swoich zalet, funkcja ta nie jest pozbawiona wad. Jednym z głównych problemów jest konieczność posiadania dostępu do internetu, aby skorzystać z tej usługi, co może być ograniczeniem w miejscach o słabym zasięgu. Ponadto dokładność rozpoznawania utworów może różnić się w zależności od języka, akcentu czy tonu głosu użytkownika. Google jednak stale pracuje nad udoskonaleniem tej technologii, aby była ona dostępna i skuteczna dla jak najszerszej grupy odbiorców.

Źródło

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu