Konrad pisał dla Was niedawno o projekcie Google Spaces, które w swoich założeniach pokrywa się z tym, co dostępne jest w Google+. Dyskusje grupowe mieliśmy na Facebooku (Connect), ale to po prostu nie wyszło. Mimo powszechnemu dążeniu do absolutnego kolektywu, potrzebujemy jednak czasami wąskich grup, w których możemy omówić interesujące nas kwestie. Właśnie po to powstał projekt Google Spaces.
Grupy na Facebooku mają to do siebie, że często w nich ginie coś bardzo ważnego, a poza tym, trudno czasami wyodrębnić przewodni temat dyskusji. Dzięki Google Spaces będzie można omówić każdy temat, podzielić się interesującymi treściami - linkami, czy wideo bez wychodzenia z aplikacji dzięki integracji usługi z wyszukiwaniem w Google oraz YouTube. Po tym, jak jeden z uczestników grupy rozpocznie nowy temat, ten wyświetli się dla wszystkich po to, aby od razu wiadomo, o co chodzi w danej dyskusji. To znacznie ułatwi rozpoczęcie konwersacji osobom, które nie są zbyt na bieżąco z tym, co się dziej wewnątrz.
Ponadto, w takiej grupie można szybko wyszukać konkretny komentarz, treść lub obrazek za pomocą formularza. Dzięki temu mamy pewność, że nawet, jeżeli coś "zginęło", szybko to odszukamy.
Aby skorzystać z nowych grup dyskusyjnych, wystarczy stworzyć nowy "Space" / przestrzeń i zaprosić kogokolwiek za pomocą komunikatora, maila, czy linka w social media. Google przy okazji konferencji deweloperskiej I/O 2016 będzie eksperymentować ze Spaces oferując możliwość wypowiedzenia się na tematy poruszone podczas konkretnych prelekcji.
I co najważniejsze - Spaces (dostępny tutaj) to od początku projekt wieloplatformowy. Możecie skorzystać z niego na Androidzie, iOS, na komputerach oraz w przeglądarkach mobilnych. Oznacza to, że z powodzeniem skorzystacie z grup dyskusyjnych nawet na niewspieranych za pomocą aplikacji smartfonów z Windows na pokładzie. Warto wypróbować!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
