Google ma dzisiaj dla nas prezenty, ale jak to zwykle bywa, nie do wszystkich przyjdzie Mikołaj. Tym razem padło na posiadaczy płatnej subskrypcji Google One, która coraz mocniej jest promowana przez giganta z Mountain View.
Zdjęcia Google dostaną nowe funkcje, ale tylko dla tych co płacą za Google One
Lepsze Zdjęcia Google tylko dla płacących
Przy okazji premiery smartfona Pixel 5, Google wprowadził do aplikacji Zdjęcia kilka ciekawych rozwiązań bazujących na uczeniu maszynowym. Chodziło o nowe narzędzia do edycji, które poprawiają rozmycie tła w portretach, potrafią poprawić oświetlenie oraz kolory. Większość z tych narzędzi była już wcześniej dostępna, ale smartfony Pixel oferowały ich bardziej zaawansowane wersje. Teraz takie możliwości dostaną wszyscy użytkownicy smartfonów z Androidem, pod warunkiem, że na swoim koncie mają wykupioną subskrypcję Google One. Potwierdza się zatem to co nieoficjalnie wiadomo już od listopada zeszłego roku.
Nowe możliwości "płatnych" aplikacji dotyczą przede wszystkim starszych zdjęć. Usprawnione algorytmy potrafią stworzyć rozmycie tła w portretach, które zostały wykonane bez takich informacji w pliku. Posiadacze nowszych smartfonów, które zapisują w zdjęciu informacje o głębi ostrości, takie możliwości mieli już wcześniej, więc oni nic nie stracą. Dodatkowo Google dorzuca też kilka nowych filtrów, które potrafią poprawić jasność, kontrast oraz kolory. Ciekawie prezentuje się przede wszystkim ten ostatni, który ma specjalny tryb to zmiany kolorów nieba.
Google One ma być naszą podstawową chmurą
Google bardzo chce, żeby więcej osób płaciło za dostęp do chmury. Zaczęło się to już kilka lat temu i sukcesywnie zmierzamy do tego aby wymusić na każdym, kto korzysta z usług giganta zakup abonamentu. Podstawowa ilość danych jaką oferuje Google w swojej chmurze to 15 GB, jest ona dzielona na pocztę Gmail, pliki oraz zdjęcia. Od czerwca Google do limitu zacznie też wliczać zdjęcia w usłudze Zdjęcia, do tej pory te zapisane w "dobrej jakości" nie wliczały się do limitu. W rezultacie 15 GB przestanie być wystarczające dla większości użytkowników Androida.
I tu cały na biało wchodzi Google One, najtańszy abonament to 89,99 PLN rocznie lub 8,99 PLN miesięcznie za dodatkowe 100 GB. To nie majątek, choć na tle innych płatnych usług nie jest to też najlepsza oferta. Ale czego nie robi się dla własnej wygody? Zanim jednak będziecie zmuszeni do kupna Google One, gigant chce wam jeszcze ten ruch osłodzić, dodając kolejne dodatkowe usługi dla płacących abonentów. Trudno mieć o to do nich pretensje, żyjemy w czasach usług subskrypcyjnych. Za jakiś czas zarządzanie tym za co płacimy może stać się jednak dosyć skomplikowane.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu