Google właśnie oficjalnie zaprezentowało Pixela 6 i 6 Pro, potwierdzając informacje, które znamy już od kilku tygodni. Co więcej potwierdziły się również ceny, 599 USD za podstawowy model (8 GB/128 GB) i 899 USD za wersję Pro z 12 GB pamięci RAM.
Google Pixel 6 i 6 Pro
Google odwrotnie jak Apple zaczął od podania cen swoich nowych smartfonów i my zrobimy podobnie. Tak jak już wspominałem dzisiaj rano, podstawowy model - Pixel 6 będzie kosztował zaledwie 599 USD (w Europie 649 euro), czyli o 100 USD taniej niż Pixel 5 w dniu premiery. W zamian za to dostaniemy procesor Google Tensor (jego wydajność to obecnie wielka niewiadoma), 8 GB pamięci RAM oraz 128 GB pamięci na dane. Wyświetlacz OLED z Always-on display o odświeżaniu 90 Hz ma przekątną 6,4 cala (1080 x 2400 pikseli), a z tyłu znalazło się miejsce na dwa aparaty - podstawowy 50 Mpix oraz szerokokątny - 12 Mpix. Kamerka z przodu typu "punch-hole", czytnik linii papilarnych ukryty pod ekranem oraz pełna wodoodporność i szkło Gorilla Glass Victus. Model oznaczony jako Pixel 6 Pro ma nieco większy wyświetlacz (6,7 cala, 1440 x 3120 pikseli) z odświeżaniem 120 Hz, a także dodatkowy aparat z czterokrotnym zoomem (48 Mpix), szerokokątną kamerkę z przodu z obsługą wideo w rozdzielczości 4K oraz 12 GB pamięci RAM. Za taką konfigurację zapłacimy 899 USD (899 euro).
W obu smartfonach znalazła się także całkiem pokaźna bateria, która ma pozwolić na 24 godziny pracy (i nawet 48h w trybie Extreme Battery Saver). W modelu Pixel 6 ma pojemność 4614 mAh, a w Pixel 6 Pro - 5003 mAh. Ładowanie od 1 do 50% trwa około 30 minut, ale potrzebujecie do tego ładowarki 30 W, której w zestawie ze smartfonem nie ma. Dostępne jest też szybkie ładowanie bezprzewodowe (21 W w Pixel 6 i 23 W w Pixel 6 Pro). Jest też obsługa Dual SIM (nanoSIM + eSIM), głośniki stereo, 3 mikrofony z redukcją szumów oraz obsługa wszystkich najnowszych standardów łączności, wliczając w to 5G, WiFi 6E (pasmo 6 GHz), Bluetooth 5.2 oraz oczywiście NFC. Pixel 6 Pro dostanie dodatkowo obsługę mmWave standardzie 5G.
Jedną z najmocniej podkreślanych kwestii poza oczywiście sztuczną inteligencją, jest bezpieczeństwo. Google chwali się, że procesor Tensor w połączeniu z chipem Titan M2 zapewnia najwyższy poziom bezpieczeństwa dla użytkowników. Pozwoli na to między innymi nowy dodatek - Security Hub. W rezultacie firma zobowiązuje się też do utrzymania wsparcia dla smartfonów Pixel 6 przez 5 lat. Przynajmniej w kwestii poprawek bezpieczeństwa bo nikt nie powiedział, że będzie to dotyczyło również nowych wersji systemu Android.
Google Tensor - nowy, tajemniczy procesor
Google pochwaliło się, że Tensor to przełom w historii smartfonów Pixel. Procesor zaprojektowany przez giganta skupia się przede wszystkim na jak najlepszym wykorzystaniu sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego. Nie poświęcono zbyt wiele uwagi specyfikacji technicznej, wiemy, że do dyspozycji mamy 8 rdzeni procesora (2 szybkie, 2 średnie, 4 oszczędne), GPU wyposażone w 20 rdzeni oraz dedykowany układ TPU skupiający się właśnie na uczeniu maszynowym. Jeśli chodzi o wydajność dostaliśmy tylko szybki slajd, że Tensor jest o 80% szybszy niż Snapdragon 765 w Pixelu 5 oraz o 370% pod względem wydajności GPU. Na więcej szczegółów musimy poczekać do pierwszych recenzji.
Google Pixel 6 - aparaty
Aparaty w Pixelu 6 to bardzo istotna kwestia, w trakcie prezentacji poświęcono im najwięcej czasu i wygląda na to, że bardzo dobry hardware połączono z jeszcze lepszym oprogramowaniem. Flagowa funkcja to Magic Eraser, o którym już pisaliśmy kilka dni temu. Pixel 6 nie tylko potrafi usuwać zbędne elementy ze zdjęcia przy użyciu sztucznej inteligencji, ale może nawet zasugerować, które elementy powinny zniknąć aby zdjęcie było lepsze. Tego typu rozwiązanie w smartfonie to istotna zmiana. Nie jest jednak jedyne, Pixel 6 potrafi też pozbyć się efektu rozmytej twarzy. Jeśli robiliście kiedyś zdjęcie dziecka, które ciągle się porusza, przy słabym oświetleniu to wiecie o czym mowa. Oprogramowanie Google potrafi to naprawić już w trakcie robienia zdjęcia. Motion Mode to natomiast funkcja pozwalająca na rozmywanie tła naszych zdjęć sprawiając wrażenie ruchu.
Google Pixel 6 - rozpoznawanie mowy i tłumaczenia
Google pochwalił się również możliwościami jakie zyskał Pixel 6 w kwestii rozpoznawania mowy oraz tłumaczenia w czasie rzeczywistym. Dzięki możliwościom procesora Tensor działa to jeszcze lepiej i jeszcze szybciej, bez konieczności łączenia z infrastrukturą Google. Trzeba przyznać, że moduł Live Translate robi spore wrażenie i jeśli wierzyć prezentacji, doskonale radzi sobie z tłumaczeniem z angielskiego na japoński. Ciekawe jak będzie to wyglądało z innym językami.
Google Pixel 6 w sklepach od 28 października
I to by było wszystko, Google tym razem mocno przyłożyło się do premiery swojego nowego telefonu i na pierwszy rzut oka wygląda na to, że nic mu nie brakuje, a przy tym dostępny jest w bardzo atrakcyjnej cenie. Jeśli Tensor faktycznie dorównuje Snapdragonowi 888, to możemy być raczej spokojni o jego wydajność. Przedsprzedaż rozpoczyna się dzisiaj, a w sklepach pojawi się 28 października. Niestety nadal nie będzie oficjalnie dostępny w Polsce...
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu