Google, oddaj mi mój kalendarz

Wpadki zdarzają się najlepszym, jednak Google zalicza już kolejną, dość poważną. Pierwsza tak wyraźnie odczuwalna przez użytkowników miała miejsce w dniu premiery Google Buzz, gdzie każdy odwiedzający nasz profil mógł podejrzeć naszą listę znajomych. Obecnie Google ma problem z uruchomioną kilka dni temu usługą Google+ Wydarzenia. Mimo, że od premiery upłynął już prawie tydzień, błąd nie został jeszcze usunięty.

Na czym polega problem? Otóż gdy ktoś z naszych znajomych z Google Plus utworzy wydarzenie, automatycznie w naszym kalendarzu pojawia się ono jako zajęty termin. Jedno z takich wydarzeń pojawiło mi się w sierpniu, mimo, że nie potwierdziłem swojego udziału w nim.

Oczywiście termin ten wskoczył również do kalendarza mobilnego.

Na szczęście w moim przypadku były to dwa wydarzenia, drugie było zaproszeniem na mecz euro, w którym wziąłem udział. Najgorsze w tym wszystkim jest to, iż w żaden sposób nie można usunąć tych wydarzeń. Zarówno przyszłych jak i tych odbytych.

Po odrzuceniu zaproszenia i usunięciu wydarzenia znika co prawda, jednak po odświeżeniu pojawia się z powrotem, jako przekreślona. W sytuacji, gdy użytkownik ma więcej takich wydarzeń, może to zaśmiecić mu cały kalendarz niepotrzebnymi wpisami.

Mam nadzieję, iż problem ten zostanie rozwiązany przez Google. Na dziś, testowałem nowe wydarzenie, nadal pojawia się w kalendarzu mimo, że nie potwierdzenia udziału oraz nadal nie można go usunąć z widoku na stronie.