Chromebook Pixel był ciekawostką i wiele wskazuje na to, że ciekawostką pozostanie również w nowym wydaniu. Od kilkunastu godzin w Sieci krąży informa...
Google nie interesuje sprzedaż, chce się tylko popisać - nowy Chromebook Pixel nadchodzi
Chromebook Pixel był ciekawostką i wiele wskazuje na to, że ciekawostką pozostanie również w nowym wydaniu. Od kilkunastu godzin w Sieci krąży informacja o mniej lub bardziej oficjalnej zapowiedzi nowego modelu Chromebooka od Google i zgodnie z oczekiwaniami, będzie on kontynuował myśl zapoczątkowaną w pierwszej wersji laptopa.
Ile pozostało z pierwotnej idei Chrome OS? Niektórzy twierdzą, że dziś system ten w żaden sposób nie nawiązuje do pierwszego projektu, stał się po prostu “jednym z wielu”. Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem, choć rzeczywiście, niektóre z jego założeń po konfrontacji z rzeczywistością musiały zostać zmodyfikowane. Z Chrome OS nadal wiązane są spore nadzieje, a w dodatku jego przyszłość zaczyna rysować się w coraz ciekawszych barwach, chociażby biorąc pod uwagę obsługę apliacji z Androida. Tych jednak jak na razie w Chrome Web Store jest jak na lekarstwo.
Czym miał być Pixel? Był to Chromebook “na pokaz”. Komputer, który miał pokazać na co stać Google, gdy za cel obierze się stworzenie jak najlepszego urządzenia z Chrome OS. Jego cena stała się sprawą drugo-, a może i nawet trzeciorzędną. Nie wiemy ile dokładnie sprzedanych zostało tych komputerów, ale niewiele ryzykowałbym stwierdzenie, że są one kroplą w morzu Chromebooków w rękach użytkowników.
Po następcy modelu sprzed dwóch lat nie powinniśmy spodziewać czegokolwiek innego. Podczas wydarzenia TeamWork 2015, przedstawicielka Google Renee Niemi, odpowiedzialna za rozwój programów edukacyjnych Androida i Chrome, zapowiedziała pojawienie się nowej generacji Chromebooka Pixel. Po raz drugi będzie to idealny przykład idealnego Chromebooka. Podzespoły i materiały, które zostaną wykorzystane przy jego produkcji będą tylko z najwyższej półki i choć trafi do sprzedaży, to nikt nie spodziewa się rewelacyjnych wyników. Co więcej, Renee przyznała, że 85% wyprodukowanych Chromebooków Pixel jest wykorzystywanych przez deweloperów i innych pracowników w Google.
Mimo wszystko jestem ciekaw, czym tym razem będzie chciało zaskoczyć nas Google. Jeżeli ma to być najlepszy z najlepszych wśród Chromebooków i jednocześnie urządzenie będące namacalnym przykładem wizji Chrome OS na najbliższe miesiące, to bez wątpienia wzbudzi on sporo emocji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu