Google

Google nie będzie taką firmą jak inne. Nadejdzie więcej nowości niż kiedykolwiek

Bartosz Gabiś
Google nie będzie taką firmą jak inne. Nadejdzie więcej nowości niż kiedykolwiek
Reklama

Szef Google podzielił się swoją wizją firmy w kolejnych latach. Google oczywiście pracuje pełną parą nad sztuczną inteligencją, ale zamiast straszyć zwolnieniami, CEO firmy przedstawił zupełnie inną wizję przyszłości. Nadchodzi moc nowości bez ofiar.

Wczorajszego wieczoru, szef Google w wywiadzie dla Bloomberga przedstawił w San Francisco swoją wizję przyszłości firmy. Wbrew pozorom nie była ona pełna wieszczenia końca człowieka jako pracownika z powodu AI.

Reklama

Nadejdzie więcej nowości niż kiedykolwiek. Google się zbroi

Jak każdy gigant technologiczny tak i Google mocno pracuje nad tym, aby być w czołówce wyścigu sztucznej inteligencji. Każde urządzenie z systemem Android jest już najlepszym dowodem na ambicje firmy i jak bardzo chce, aby ich model Gemini stał się codziennością. To może jednak spowodować, że ktoś się zacznie zastanawiać, gdzie będzie jego miejsce, jeżeli technologia będzie tak wydajna jak ludzki pracownik? Szef Alphabetu (firmy matki Google) Sundar Pichai uspokaja.

Zamiast straszyć zwolnieniami swoją 180 tysięczną załogę, CEO Google widzi w rozwijającej się AI szansę na stworzenie jeszcze większej ilości nowości i bardziej dynamiczny rozwój firmy niż kiedykolwiek. Jak sam mówi, sztuczna inteligencja "umożliwia nam tworzenie więcej". Technologia ma tylko zastąpić te elementy codziennej pracy człowieka, które są powtarzalne i nudne. Sztuczna inteligencja ma być dla człowieka punktem przyspieszającym jego rozwój, nie końcem kariery.

Google nie będzie taką firmą jak inne. Pozostali wieszczą koniec człowieka

Głos tak ważnej osoby w świecie technologii jak ten Sundara Pichaia jest bardzo ważny na tle odbioru AI. Do tej pory raczej z każdego zakątka sieci docierają zupełnie inne odczucia względem przyszłości. Pytanie o tę kwestię podczas wywiadu Bloomberga też nie pojawiło się przypadkiem. W ostatnim czasie dyskusję na nowo rozgrzał komentarz CEO firmy Anthropic, która wzorem OpenAI (ChatGPT) skupia się na rozwoju swojej technologii sztucznej inteligencji. To właśnie on zapowiedział koniec połowy szeregowych pracowników, którzy bez problemu zostaną zastąpieni przez AI.

Naturalnie szef Google nie odpowiedział wprost czy się zgadza, czy nie, lecz jego zawahanie i w ogóle sugestia innego podejścia może zostać odebrane pokrzepiająco. Proponuje zamiast zero-jedynkowego wskazywania kryzysu na rynku pracy, okazję do rozmowy na temat tego problemu. Trzeźwo też dodał, że w tym momencie AI rozwija się bardzo prężnie, ale jak każda technologia, może w każdej chwili natrafić na jakiś problem lub ciemny zaułek, z którego będzie się trzeba wydostać.

Czy sztuczna inteligencja będzie kiedyś mogła myśleć jak człowiek? Na to powiedział, że Google pracuje nad różnymi pomysłami, z którymi eksperymentują i w przyszłości mogą być z tego owoce, które dotrą i do wielu odbiorców. Można być pewnym, że tej okazji na pewno nikt nie odpuści.

Google też ma swoje za uszami. Nie są święci

Nie można jednak zapominać, ze i Google ma swoje za uszami, chociaż "trend" zdaje się, że mocno zwolnił.  W 2023 roku świat IT został wstrząśnięty informacją o zwolnieniu 12 tysięcy osób. Z perspektywy firmy – niewiele, lecz człowieka – potwornie dużo osób. Kolejny rok to było już "tylko" tysiąc osób, zaś w bieżącym mniej niż 100. Wciąż nie jest to powód do pochwał, ale pokazuje, że chyba nie CEO Google nie kłamie, gdy przedstawia inną perspektywie.

A jest ona potrzebna bardziej niż kiedykolwiek. Oderwani od rzeczywistości potentaci AI, rzucają na prawo i lewo przepowiednie, jakby już teraz wiedzieli, co się wydarzy. Mówienie o tym, że pracę straci połowa obecnych pracowników, jest skrajnie nieodpowiedzialne i nie bierze pod uwagę możliwości rozwoju osób, które potencjalnie mogłyby stracić swoje posady. AI ma rozwijać ludzkość, tymczasem wciąż próbują sprzedawać wizję jej końca, wciskając, że model sztucznej inteligencji to nasz współpracownik, nie narzędzie. Dobrze było usłyszeć inne zdanie od równie ważnego głosu w tej branży.

Reklama

 

Źródła: techcrunch, buisnessinsider 1, medium, buisnessinsider 2

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama