Felietony

Google Nexus Tablet zobaczymy już za tydzień!

Konrad Kozłowski
Google Nexus Tablet zobaczymy już za tydzień!
Reklama

Wszystkie znaki na niebie i w Internecie wskazują, że na tegorocznej konferencji Google I/O zostanie zaprezentowany flagowy tablet z systemem Android....


Wszystkie znaki na niebie i w Internecie wskazują, że na tegorocznej konferencji Google I/O zostanie zaprezentowany flagowy tablet z systemem Android. Potwierdzone zostało, że produkt powstanie przy współpracy z firmą Asus. Na jaw wychodzą jednak kolejne ciekawe fakty na jego temat - między innymi cena i niektóre elementy specyfikacji.

Reklama

Google nie zamierza rywalizować swym produktem z najlepszymi pod względem specyfikacji tabletami na rynku. Ma to być urządzenie dostępne i osiągalne dla każdego, dlatego cena ma być ustalona na poziomie 199 dolarów. W sprzedaży ma się pojawić już w lipcu i spodziewana jest sprzedaż na poziomie trzech milionów sztuk do końca tego roku.


Tablet ma posiadać ekran o wielkości około siedmiu cali. Taka, a nie inna cena tabletu spowoduje, że dostępna będzie tylko wersja z modułem Wi-Fi oraz jedną, przednią kamerą przeznaczoną do wideorozmów. Co ciekawe mówi się, że już miesiąc później, bo w sierpniu, Asus ma pokazać swój własny siedmiocalowy tablet, którego cena będzie oscylowała w okolicach 159-179 dolarów. Jednak tą ostatnią informację radziłbym potraktować z przymrużeniem oka, ponieważ takich zapowiedzi było już całkiem sporo, a rzeczywistość je srogo weryfikowała.

Z niepodważalnym liderem na rynku - iPadem, tabletem od Microsoftu - Surface, czy z dość popularnym w Stanach Amazon Kindle Fire, Nexus Tablet będzie musiał toczyć ciężkie boje. Większość producentów upatruje teraz przyszłość właśnie z tego typu produktem i już teraz można powiedzieć, że "każdy chce mieć swój tablet". Powodów Google ma wiele, by na rynku pojawił się tablet z ich logiem - chociażby w celu zaprezentowania modelu wzorcowego, jak jest to w przypadku serii telefonów Nexus.


Google ma też jednocześnie ciężki orzech do zgryzienia, ponieważ zaprezentowany niemalże rok temu Ice Cream Sandwich nie zawojował rynku. Wina w większości leży oczywiście po stronie producentów smartfonów, lecz w przypadku, gdyby Google w tym roku zaprezentował kolejną wersję - 5.0 o nazwie kodowej Jelly Bean, nie byłoby mowy o fragmentacji, lecz o chaosie.

Źródło, grafika.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama