Google

Chętnie skorzystasz z tych zmian w Google Meet. Oto one!

Kamil Świtalski
Chętnie skorzystasz z tych zmian w Google Meet. Oto one!
Reklama

Jeden z najpopularniejszych komunikatorów na świecie otrzymał właśnie zestaw nowych funkcji. Co nowego?

Google Meet dla milionów użytkowników z całego świata pozostaje podstawowym narzędziem codziennej komunikacji. Firma przez ostatnie trzy lata przygotowała dla użytkowników cały zestaw nowości, które sprawiają że korzysta się z niego wyjątkowo wygodnie. Ale firma nie osiadła na laurach — i stale rozwija projekt, dopieszczając to i owo. Teraz gigant wprowadza kolejne nowości, skupiając się na kosmetyce. A dokładniej mówiąc: filtrach oraz tłach.

Reklama

Google Meet: nowe opcje związane z efektami

W najnowszej wersji Google Meet komunikator zmienił interfejs związany z wyborem filtrów, teł oraz wyglądu samego wideo. Tamtejszą sekcję z ustawieniami podzielił na trzy zakładki, w których kolejno pogrupowane zostały: tła, filtry oraz wspomniany już wygląd.

Poza zmianami w interfejsie i ustawieniach, Google Meet będzie pozwalał teraz na aktywowanie w tym samym momencie zarówno teł, jak i filtrów. Zaś ikonka widoczna w prawym dolnym rogu podglądu pozwoli w mig dostać się do wszystkich nałożonych efektów i usunąć je jeden po drugim... albo hurtem, jeżeli zależy nam na jeszcze sprawniejszym działaniu.

Oświetlenie studyjne. Nowa opcja trafiająca do Google Meet

O ile podmiana teł na coś abstrakcyjnego czy zamiana nas w zwierzęcy awatar jest świetną zabawą, o tyle większości użytkowników zależy jednak na tym by wyglądać naturalnie, dobrze i profesjonalnie. I tutaj z pomocą przychodzi nam "oświetlenie studyjne" — nowa opcja, która za pośrednictwem nakładanych filtrów pozwoli odpowiednio doświetlić pomieszczenie i postać siedzącą przed ekranem.

Możemy powierzyć wszystko automatowi, albo postawić na samodzielne rozstawianie świateł i kontrolę ich temperatury barwowej. Co jednak istotne — z tej funkcji nie skorzystają wszyscy, bowiem ma ona minimalne wymagania związane z podzespołami. I minimalne wymaganie procesory to: Intel Core i9-9880H (8C/16T), Intel Core i5-1235U (2P8E/12T), AMD Ryzen 5 5500U (6C/12T) lub Apple M1 (4P4E/8T).

Wisienką na torcie jest zaś praca nad lepszą jakością dźwięku. Sztuczna inteligencja ma zadbać o to, by dźwięki brzmiały jeszcze lepiej — co ma pomóc w nadrobieniu strat przede wszystkim wśród użytkowników sięgających po niskiej jakości headsety bezprzewodowe.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama