Niebieskie odznaki weryfikacyjne to rzecz o której dyskusja nie ustaje. Głównie, rzecz jasna, za sprawą zamieszania z nimi na Twitterze. Ale na serwisie społecznościowym jeszcze nie koniec. Teraz znaczki weryfikacyjne trafiają także do poczty Gmail. W jakim charakterze?
Znaczek weryfikacyjny w poczcie Gmail pomoże upewnić się, że to nie oszustwo
Podobnie jak nasze skrzynki z wiadomościami tekstowymi, poczta e-mail także potrafi zostać zalana szeroko pojętym spamem. Nie brakuje przestępców którzy podszywając się pod kogoś — próbują nas oszukać. Phishing to jedna z najpopularniejszych i najbardziej efektywnych form ataków sieciowych. Nieświadomi zagrożenia użytkownicy dają się złapać na takie oszustwa niezwykle często. Niebieskie odznaki weryfikacyjne mają pomóc im się przed tym choć trochę uchronić.
Polecamy na Geekweek: Ponad 19 godzin miesięcznie na TikToku. Ile czasu spędzamy w apkach?
Weryfikacja nadawców w poczcie Gmail
System weryfikacji nadawców w Gmail istnieje nie od dziś i składają się na niego trzy główne warstwy:
- Sender Policy Framework (SPF): określa serwery i domeny uprawnione do wysyłania poczty e-mail w imieniu organizacji.
- DomainKeys Identified Mail DKIM: dodaje podpis cyfrowy do każdej wiadomości wychodzącej, dzięki czemu serwery odbierające pocztę mogą potwierdzić, że wiadomość faktycznie pochodzi z danej organizacji;
- Uwierzytelnianie DMARC (Domain-based Message Authentication, Reporting, and Conformance): informuje serwery odbierające, co zrobić z wiadomościami wychodzącymi z organizacji, które nie przeszły weryfikacji SPF lub DKIM.
Teraz internetowy gigant dokłada doń kolejną: wspomniane już znaczki weryfikacyjne. Te dostępne będą wyłącznie dla nadawców, którzy przeszli weryfikacje i są dostępni w BIMI. Dotychczas tacy użytkownicy mogli liczyć na wyświetlanie swojego logo obok adresu nadawcy w skrzynce odbiorczej. Teraz dochodzi jeszcze wspomniana odznaka. Aby wdrożyć BIMI, marka musi spełnić określone wymagania techniczne i zdobyć zaufanie dostawców poczty e-mail, takich jak Gmail, Yahoo czy AOL. Jednym z wymagań jest wdrożenie DKIM i SPF, które zapewniają autoryzację i uwierzytelnienie adresu nadawcy wiadomości.
Zmiana która z pewnością się przyda!
Nie jest to żadne trzęsienie ziemi, ale nowość, która z pewnością nie zaszkodzi. Niebieskie znaczki weryfikacyjne od lat kojarzą się z "pewnymi profilami" w serwisach społecznościowych. Teraz będą mogły budzić także pozytywne skojarzenia także w skrzynce Gmail.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu