Możliwość grupowania głośników to jedno z flagowych rozwiązań Sonosa, które znacznie poprawia ich funkcjonalność. Taką funkcję miały też głośniki Google Home, ale gigant został zmuszony do jej wyłączenia właśnie przez oskarżenia Sonosa dotyczące naruszenia patentów. Teraz sąd orzekł, że te oskarżenia były bezpodstawne.
Długa batalia Google i Sonosa
Sonos oskarżył Google o naruszenie swoich patentów dotyczących przesyłania multimediów na głośniki oraz łączenia ich w jedno źródło dźwięku jeszcze w 2019 roku. Co ciekawe zrobił to zanim sam zaczął korzystać z takiego rozwiązania w swoich produktach. Sąd nakazał Google zaprzestania oferowania funkcji, które miały łamać patenty Sonosa. W rezultacie głośniki Google Home/Home Mini/Nest Hub straciły sporo ze swoich możliwości. Gigant nie zamierzał się jednak poddawać i po trwającej niemal 5 lat batalii wreszcie może ogłosić zwycięstwo. Jak możemy przeczytać na blogu Google, sąd federalny uznał oskarżenia Sonosa za bezpodstawne, a to za sprawą faktu, że zgłoszone patenty nigdy nie powinny zostać uznane.
Wynika z tego, że kalifornijska firma opatentowała nie tyle technologię, która pozwala na grupowanie głośników, ale sam jej opis, blokując tym samym wykorzystanie podobnych rozwiązań przez konkurencję. Google zwraca uwagę, że urząd patentowy w Stanach Zjednoczonych powinien być dofinansowany i zwracać baczniejszą uwagę na takie zachowania. W ich rezultacie innowacyjność poszczególnych firm jest ograniczana przez konkurencję, w nie do końca uczciwy sposób. Smaczku całej sytuacji dodają też informacje, które zostały ujawnione podczas postępowania sądowego, a które stawiają Sonosa w bardzo niekorzystnym świetle.
Sonos jak troll patentowy
Otóż okazuje się, na 5 lat przed rozpoczęciem wspomnianej batalii sądowej, w 2014 roku Google poinformowało Sonosa o swoich planach wdrożenia podobnych możliwości we własnych inteligentnych głośnikach. Gotowe produkty pojawiły się na rynku już w 2015 roku. Jednak opisana technologia została w międzyczasie opatentowana przez Sonosa ale nie trafiła do jego głośników. Dopiero w 2019 roku Sonos oskarżył Google o naruszenie własnych patentów, 4 lata po tym jak produkty Google oferowały opisywane w patentach możliwości. Nastąpiło to w nieprzypadkowym momencie, bo Sonos swoje produkty korzystające z tego rozwiązania wprowadził na rynek w 2020 roku. Rozpoczęcie procesu zmusiło Google do usunięcia tych rozwiązań ze swoich produktów.
Decyzja sądu federalnego oznacza, że głośniki Google Home/Home Mini/Nest Hub mogą wkrótce odzyskać poprzednie dostępną funkcjonalność, szczególnie tą dotyczącą grupowania kilku głośników. Nie wiadomo jeszcze jak szybko to nastąpi, bo Google nie złożyło żadnej deklaracji, ale pewnie to tylko kwestia czasu. Sonos natomiast idzie w zaparte i chce złożyć apelacje, twierdząc, że decyzja podjęta przez sąd federalny jest krzywdząca i nie bierze pod uwagę wszystkich faktów. Wygląda więc na to, że walka na tym froncie jeszcze się skończyła, ale kalifornijski producent głośników raczej w ten sposób nie zyska sympatyków.
Aktualizacja #1, 11/10/2023, 21:00:
Jak zwróciliście już nam uwagę w komentarzach, Google zamierza bardzo szybko przywrócić możliwość grupowania swoich głośników. Zmiany w kodzie zostaną wprowadzone w ciągu zaledwie 48 godzin w głośnikach Google i Nest, a w aplikacji Google Home i na iOS pojawią się w ciągu kilku dni.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu