Sztuczna inteligencja

Ma obsesję na punkcie AI, więc zamienił swoją dziewczynę w chatbota

Patryk Koncewicz
Ma obsesję na punkcie AI, więc zamienił swoją dziewczynę w chatbota
1

Czujesz się samotny? Nie możesz znaleźć dziewczyny? Spokojnie, teraz możesz ją sobie wygenerować

Popieram gwałtowny rozwój sztucznej inteligencji i z zaintrygowaniem obserwuję postęp w dziedzinie narzędzi AI, ale są takie trendy, których nie jestem w stanie zrozumieć. Ten mężczyzna postanowił zamienić swoją dziewczynę w chatbota i co ciekawe, wcale nie jest prekursorem w tej dziedzinie…

Cyfrowa dziewczyna w Twojej kieszeni

Na początku miesiąca furorę zrobiła Caryn Marjorie – influencerka ze Snapchata – a mówiąc dokładniej jej klon, wygenerowany przez sztuczną inteligencję. Kobieta we współpracy z firmą Forever Voices stworzyła komputerową wersję samej siebie, przeznaczoną do podrywania internetowych zalotników. AI po 2 tysiącach godzin szkolenia na wiadomościach prawdziwej Caryn Marjorie było w stanie odwzorowywać influencerkę tak dobrze, że w tydzień udało jej się zarobić ponad 70 tysięcy dolarów na płatnych rozmowach.

Źródło: Depositphotos

Chwilę później ta sama firma wypuściła podobną usługę, w ramach której spragnieni rozmowy z kobietą mężczyźni mogli poczatować z kopią popularnej streamerki Amouranth. O ile jeszcze jestem jakoś w stanie zrozumieć potrzebę konwersowania z „gwiazdą”, tak klonowanie własnej dziewczyny i zamienianie jej w chatbota brzmi już jak totalny absurd – a to też już się wydarzyło. Dlaczego? Oddajmy głos autorowi tej inicjatywy.

Po co szukać partnerki? Po prostu ją wygeneruj

„Mam obsesje na punkcie modeli językowych od Open AI” – powiedział Enias Cailliau, czyli programista, który odpowiada za stworzenie GirlfriendGPT. Co kryje się za tą tajemniczą nazwą? Dokładna kopia jego dziewczyny, Sachy. Autor tego nietypowego eksperymentu zdradził, że oszalał na punkcie chatbotów i od dłuższego czasu marzył o stworzeniu podobnego oprogramowania, idealnie odzwierciedlającego żywe osoby.

Postanowił więc użyć swojej ukochanej jako szablonu, karmiąc Chat GPT i inne modele AI niezliczoną ilością danych o partnerce, w tym prywatnymi wiadomościami i zdjęciami. Przy pomocy Google Bard stworzył zarys osobowości, a ElevenLabs pomogło mu zamienić tekst na mowę, by sztuczna inteligencja odwzorowywała głos prawdziwej Sachy. Wisienką na torcie była synchronizacja ze Stable Diffusion, generującym obrazy na podstawie tekstu, dzięki czemu GirlfriendGPT zyskał możliwość realistycznego udawania kobiety w każdym aspekcie.

Mężczyzna całymi dniami pisze z AI, a cyfrowa dziewczyna wysyła mu zdjęcia i notatki głosowe. Na miejscu prawdziwej partnerki uciekałbym gdzie pieprz rośnie, ale programista przekonuje, że żywa Sacha była w stu procentach zaangażowana w projekt. Przekazał, że kobieta jest wręcz zafascynowana możliwością sklonowania samej siebie i oddania chatbotowi własnej osobowości.

W ramach testu para udostępniła GirlfriendGPT najbliższej rodzinie, a ta z zachwytem przyznała, że model zachowuje się dokładnie tak, jak Sacha. Cailliau nie ma zamiaru się na tym zatrzymywać. Mężczyzna uważa, że każdy powinien mieć dostęp do swojej cyfrowej partnerki, dlatego udostępnił kod na GitHubie, a ten w krótkim czasie przyciągnął setki zainteresowanych.

Widzę przyszłość, w której każdy będzie miał osobistych towarzyszy AI na swoich urządzeniach. Będzie to dotyczyło wielu dziedzin: biznesu, rozrywki, gier - i tak, także par. – Enias Cailliau

Ja tego entuzjazmu nie podzielam, ale jeśli Wy czujecie się samotni w związku, lub poszukujecie wirtualnej dziewczyny to śmiało, tutaj znajdziecie kod źródłowy. Zalecam jednak wybór partnerki z krwi i kości…

Stock image from Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu