W ciągu ostatnich kilku lat widać zdecydowany trend na tworzenie własnego oprogramowania oraz podzespołów, co nieco zmienia perspektywę po latach uwielbienia dla outsource'owania wielu rzeczy. Co ciekawsze, wkrótce Google może zaprezentować nawet swój procesor.
Kompletny ekosystem, czyli biznes stawia na swoje. Nawet Google zrobi gChip
Lepiej mieć własne
Od kilkudziesięciu lat outsourcing cieszy się nieprzerwaną popularnością. Trzeba zaznaczyć, że ma swoje silne strony i dla wielu korporacji stał się świetnym bodźcem do skupienia się na najważniejszych elementach swojej działalności, ułatwiając wiele rzeczy. Nie zawsze jednak takie działanie ma sens. Szczególnie sektor IT to pokazuje - kilkanaście lat temu gigancie z kategorii oprogramowania komputerowego zakochali się w Indiach, ale stopniowo zaczęli odkrywać uroki tamtego malowniczego kraju. Po prostu czasami lepiej pewne projekty zachować we własnych rękach.
Tu jako przykład można przywołać Apple. Firma ta słynie przede wszystkim ze sprzętu i trzeba tu wymienić iPhone'a, iPada, iPoda czy Macbooka, ale producent postarał się nawet o projektowanie własnych procesorów, układów graficznych i wkrótce możemy doczekać się ich SoC w laptopach z macOS! Do tego dochodzi oprogramowanie, nie tylko w postaci systemów operacyjnych, ale również usług. Mamy iTunes, z sukcesem wdrożono Apple Music, a wkrótce poznamy ich własną platformę VOD. W zasadzie najważniejsze rzeczy robią samodzielnie.
Podobny przypadek, choć akurat polegający na przejściu od strony software'u do hardware'u, to Google. W Mountain View uznali, że oprogramowanie to za mało i powinni zająć się czymś więcej. Tak oto doczekaliśmy się smartfonów Google Pixel, zastępujących Nexusy robione we współpracy z innymi, inteligentne głośniki Google Home, Pixelbooki, Chromecasty, ale nie sposób tu zapomnieć o TPU (Tensor Processing Unit - teraz dostępne w, m.in. Nvidia Geforce RTX 2080 Ti), chipach zabezpieczających Titan lub układach Pixel Visual Core.
Chmura wymaga prawdziwego poświęcenia
Ostatnio dowiedzieliśmy się jeszcze, że Google zamierza wprowadzić swoją rodzinę procesorów o nazwie gChip. Skąd o tym wiemy? Mianowicie Amerykanie budują w Indiach zespół gChip i poszukują specjalistów od układów scalonych, a w Bengaluru swoje oddziały mają giganci tej branży, tacy jak Qualcomm, Broadcom czy Nvidia. Takie działanie ma sporo sensu. Przede wszystkim chodzi tu o obniżenie kosztów utrzymania własnych serwerów - własne układy pozwoliłyby Google na większą dowolność w ustalaniu nowych konfiguracji oraz projektowaniu ich pod konkretne potrzeby. Tak samo zrobił Amazon.
Autorskie SoC mogłyby również pojawić się w smartfonach z Androidem czy urządzeniach z Chrome OS. Na razie nie wiadomo nic więcej o planach Google związanych z procesorami, ale taka strategia ma sporo sensu, jeżeli Amerykanie chcą dalej się rozwijać.W końcu czy da się skuteczniej dokonywać ekspansji na tym poziomie?
Mistrzem w zakresie tworzenia prawie wszystkich podzespołów na własne potrzeby pozostaje Samsung. Koreańczycy dysponują ogromną liczbę różnych działów i można naprawdę zaskoczyć się, sprawdzając po kolei ich profile działalności. Patrząc jednak na ich kondycję finansową, można przyjąć, że to przemyślane założenia.
źródło: xda-developers
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu