Felietony

Bezdyskusyjnie najlepsze zegarki dla sportowców. I kropka

Krzysztof Rojek
Bezdyskusyjnie najlepsze zegarki dla sportowców. I kropka
13

Dlaczego marka Garmin jest jedną z najchętniej polecanych firm, jeżeli chodzi o wybór smartwatcha? Odpowiedź jest bardzo prosta.

Rynek jest dziś pełen ciekawych i interesujących smartwatchy. Każdy może wybrać sobie takie urządzenie, jakie najbardziej mu pasują i dlatego osoby, które mają kilka sprzętów z logo Apple najpewniej dobiorą sobie Apple Watcha, a ci, którzy chcą mieć najlepszą integrację z Androidem - któryś ze sprzętów działających na WatchOS, jak np. Samsung Watch.

Jednocześnie, są też marki, które bardziej niż na świetną integrację ze wszystkimi usługami smartfona i możliwość odpisania na maila z poziomu zegarka, stawiają na dokładne i precyzyjne mierzenie funkcji związanych z naszym zdrowiem i treningiem. Tutaj także jest do wyboru wiele różnych marek urządzeń, ale od lat jedna wybija się spośród nich i jest polecana zawsze, gdy ktoś pyta o najlepszy zegarek dla sportowca.

Tą marką jest oczywiście Garmin. Skąd wynika jego popularność i w jaki sposób zapracował sobie na swoją reputację?

Co stoi za sukcesem Garmina?

Jeżeli próbować rozłożyć na czynniki pierwsze elementy, które zdefiniowały popularność marki Garmin, warto na samym początku nieco cofnąć się w czasie. Dziś bowiem wiele firm chwali się tym, że wprowadziło do swoich zegarków takie funkcje jak mierzenie jakości snu, mierzenie saturacji czy czujniki upadku, ale zegarki Garmina miały te funkcje już lata temu i co  więcej - wciąż je udoskonala.

Przede wszystkim, jeżeli chodzi o śledzenie np. trasy biegu, to Garmin Forerunner korzysta z wielu systemów satelitarnych na raz, żeby określić pozycję biegacza z największą dokładnością. Jeżeli chodzi o pływanie - Garmin opracował metodę mierzenia pracy serca pod wodą, co jest bardzo trudne, jeżeli chodzi o zegarek. Dodatkowo - do Garmina można załadować pakiety dokładnych map wybranego terenu - od map resortów narciarskich po dokładne mapy topograficzne.

Co więcej - oprócz tego, że firma zbiera nasze dane z bardzo dużą dokładnością, to potrafi je przetwarzać jak żadna inna na rynku. Dla przykładu, nowa aktualizacja wnosi do zegarków chociażby funkcji "gotowości do treningu" która pokazuje, kiedy powinniśmy zacząć trenować, by zoptymalizować jego efektywność. Mamy tu też chociażby moduł pokazujący różnice w pracy naszego serca na przestrzeni nie dni, ale miesięcy, który zbiera dane z długiego czasu użytkowania i pozwala nam dowiedzieć się, czy w ostatnim czasie nie doszło do jakichś anomalii.

Dodatkowo - Garmin to też... po prostu dobry smartwach. Przyjęło się, że modele nastawione na najlepsze mierzenie treningu nie sprawdzają się jako rozszerzenie funkcji telefonu. Tymczasem większość urządzeń Garmina ma wszystko co potrzeba. Mamy tu więc chociażby bardzo estetycznie wyglądającą tarczę z dopracowanym interfejsem, eleganckie animacje, obszerne powiadomienia oraz możliwość płatności bezprzewodowych dzięki Garmin Pay. Co więcej - mamy tu też dedykowaną natywną integrację z najważniejszymi aplikacjami, jak np. Spotify. Finalnie - Garmin często wygrywa czasem pracy na baterii, przy którym zegarki Apple czy Samsunga po prostu bledną.

I oczywiście - wszystko ma jakieś minusy, a tu chyba największym jest to, że kupno niektórych wyższych serii Garmina, jak Fenix czy nowe Venu to raczej większy wydatek, a dodatkowo - brak jest tu jasnych deklaracji odnośnie wsparcia wypuszczonych urządzeń. Mimo to jednak Garmin z pewnością jeszcze przez długi czas będzie jedną z najchętniej polecanych marek smartwatchy.

I nie bez powodu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu