Felietony

Fragmentacja coraz śmielej wkracza do świata Windows Phone

Paweł Piskurewicz
Fragmentacja coraz śmielej wkracza do świata Windows Phone
Reklama

Fragmentacja, podobno tym słowem można straszyć już nawet dzieci . Zazwyczaj pojawia się w kontekście dyskusji o słabości Androida i wadach jego r...


Reklama

Fragmentacja, podobno tym słowem można straszyć już nawet dzieci . Zazwyczaj pojawia się w kontekście dyskusji o słabości Androida i wadach jego różnorodności. Nie ma co się oszukiwać, dotyka ona każdego systemu mobilnego, jednak tym co jest naprawdę istotne jest skala tego zjawiska. Ostatnimi dniami wyjątkowo mocno dała o sobie znać użytkownikom Windows Phone.

Przed premiera Windows Phone 8 wiele osób zastanawiało się, jak szybko aplikacje pisane pod nową wersję systemu wyprą te uniwersalne, tworzone z myślą o Windows Phone 7,5. W końcu po co rezygnować z bazy obecnych użytkowników i tworzyć aplikację, tylko dla posiadaczy najnowszej wersji systemu. Nikt chyba jednak się nie spodziewał, że największym problemem będą stare aplikacje, już dostępne na Windows Phone.


Jako posiadacz Lumii 920 każdego dnia trafiam na aplikacyjne braki. Owszem, jako redaktor prowadzący AntyApps przyglądam się im zdecydowanie częściej, niż standardowy posiadacz smartfonu, ale nie zmienia to faktu, że aplikacji brakuje, w tym tych istotnych. Nie tylko nie skorzystam z takich programów jak Photosynth (od Microsoftu) albo TuneIn, ale też niezbędnej dla każdego, kto chce przesyłać dane strumieniowo Nokia Wyślij Do. Nokia już pracuje nad odpowiednią aktualizacją, ale przecież sam system jest na rynku od prawie miesiąca.


Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku gier. Jeżeli chodzi o te Xbox Live to na liście niedostępnych znajdują się m.in. Splinter Cell Conviction, Contract Killer, The Harvest, Ryzyko. Najzabawniejszy komunikat spotkał mnie w przypadku Sid Meier's Pirates. A brzmiał Twój telefon nie spełnia minimalnych wymagań koniecznych do uruchomienia tej aplikacji. Chodzi oczywiście o potężną Lumię 920  :) Jak policzył portal wpcentral.com brakuje ponad  20 tytułów Xbox Live. W tym tych nowych, wydanych po premierze Windows Phone 8.

Co ciekawe Microsoft postanowił zadbać o komfort psychiczni posiadaczy Windows Phone 8 i brakujące gry oraz aplikacje ukrył w Sklepie dostępnym z poziomu www. Jeżeli masz Windows Phone 7 i wiesz, że takie gry były, co więcej dalej możesz je zainstalować, to dobrze. Oficjalnie zarówno z poziomu Windows Phone 8 jak i www nie istnieją


Reklama

Jestem jednym z tych użytkowników Windows Phone, którzy używali go jeszcze przed aktualizacją Mango. Dlatego doskonale pamiętam, jak tragiczny był proces dostosowywania aplikacji (zwłaszcza tych z dopiskiem Microsoft w polu developer) do nowych możliwości. Co więcej, niektóre błędy nie zostały poprawie do dziś, ponad rok po premierze aktualizacji. Dlatego ciężko mi uwierzyć, że w tym wypadku z czasem możemy liczyć na jakieś istotne zmiany. Przypomnijmy, że podobny problem dotknął wcześniej posiadaczy Lumii 610, która do tej pory nie pozwala na instalację wielu kluczowych gier i aplikacji.

Mamy więc 3 główne kategorie aplikacji niedostępnych: napisane na Windows Phone 7,5 ale nie działające na 256mb ramu, napisane na Windows Phone 7,5 ale nie działające na Windows Phone 8 oraz napisane na Windows Phone 8 ale nie działające na Windows Phone 7,5. W przyszłości zapewne dołączą kolejne, działające tylko na wystarczająco silnych urządzeniach z Windows Phone 8.

Reklama

Minął aż miesiąc i dopiero miesiąc. W przypadku gier Xbox Live nie wierzę w zbytnią poprawę. Może kilka tytułów powróci, ale z większością niedostępnych należy się pożegnać. Pozostaje jednak segment aplikacji użytkowych, w tym tych od Microsoftu i Nokii. Mam nadzieję, że braki zostaną bardzo szybko nadrobione. Niestety fragmentacja na Windows Phone staje się powoli faktem. Jeżeli jesteś użytkownikiem tego systemu, lepiej pogodzić się z tym wcześniej niż później.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama