Fragmentacja, podobno tym słowem można straszyć już nawet dzieci . Zazwyczaj pojawia się w kontekście dyskusji o słabości Androida i wadach jego r...
Fragmentacja, podobno tym słowem można straszyć już nawet dzieci . Zazwyczaj pojawia się w kontekście dyskusji o słabości Androida i wadach jego różnorodności. Nie ma co się oszukiwać, dotyka ona każdego systemu mobilnego, jednak tym co jest naprawdę istotne jest skala tego zjawiska. Ostatnimi dniami wyjątkowo mocno dała o sobie znać użytkownikom Windows Phone.
Przed premiera Windows Phone 8 wiele osób zastanawiało się, jak szybko aplikacje pisane pod nową wersję systemu wyprą te uniwersalne, tworzone z myślą o Windows Phone 7,5. W końcu po co rezygnować z bazy obecnych użytkowników i tworzyć aplikację, tylko dla posiadaczy najnowszej wersji systemu. Nikt chyba jednak się nie spodziewał, że największym problemem będą stare aplikacje, już dostępne na Windows Phone.
Jeszcze gorzej sytuacja wygląda w przypadku gier. Jeżeli chodzi o te Xbox Live to na liście niedostępnych znajdują się m.in. Splinter Cell Conviction, Contract Killer, The Harvest, Ryzyko. Najzabawniejszy komunikat spotkał mnie w przypadku Sid Meier's Pirates. A brzmiał Twój telefon nie spełnia minimalnych wymagań koniecznych do uruchomienia tej aplikacji. Chodzi oczywiście o potężną Lumię 920 :) Jak policzył portal wpcentral.com brakuje ponad 20 tytułów Xbox Live. W tym tych nowych, wydanych po premierze Windows Phone 8.
Co ciekawe Microsoft postanowił zadbać o komfort psychiczni posiadaczy Windows Phone 8 i brakujące gry oraz aplikacje ukrył w Sklepie dostępnym z poziomu www. Jeżeli masz Windows Phone 7 i wiesz, że takie gry były, co więcej dalej możesz je zainstalować, to dobrze. Oficjalnie zarówno z poziomu Windows Phone 8 jak i www nie istnieją
Jestem jednym z tych użytkowników Windows Phone, którzy używali go jeszcze przed aktualizacją Mango. Dlatego doskonale pamiętam, jak tragiczny był proces dostosowywania aplikacji (zwłaszcza tych z dopiskiem Microsoft w polu developer) do nowych możliwości. Co więcej, niektóre błędy nie zostały poprawie do dziś, ponad rok po premierze aktualizacji. Dlatego ciężko mi uwierzyć, że w tym wypadku z czasem możemy liczyć na jakieś istotne zmiany. Przypomnijmy, że podobny problem dotknął wcześniej posiadaczy Lumii 610, która do tej pory nie pozwala na instalację wielu kluczowych gier i aplikacji.
Mamy więc 3 główne kategorie aplikacji niedostępnych: napisane na Windows Phone 7,5 ale nie działające na 256mb ramu, napisane na Windows Phone 7,5 ale nie działające na Windows Phone 8 oraz napisane na Windows Phone 8 ale nie działające na Windows Phone 7,5. W przyszłości zapewne dołączą kolejne, działające tylko na wystarczająco silnych urządzeniach z Windows Phone 8.
Minął aż miesiąc i dopiero miesiąc. W przypadku gier Xbox Live nie wierzę w zbytnią poprawę. Może kilka tytułów powróci, ale z większością niedostępnych należy się pożegnać. Pozostaje jednak segment aplikacji użytkowych, w tym tych od Microsoftu i Nokii. Mam nadzieję, że braki zostaną bardzo szybko nadrobione. Niestety fragmentacja na Windows Phone staje się powoli faktem. Jeżeli jesteś użytkownikiem tego systemu, lepiej pogodzić się z tym wcześniej niż później.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu