Mobile

Aż pięć nowych zegarków z Android Wear - wśród nich mam swojego faworyta

Konrad Kozłowski
Aż pięć nowych zegarków z Android Wear - wśród nich mam swojego faworyta
Reklama

Premiery te nie są już tak głośne i huczne jak wcześniejsze, ale zdecydowanie warte odnotowania. Przede wszystkim dlatego, że wśród gamy urządzeń z Android Wear pojawia się coraz większa różnorodność, o której można jedynie pomarzyć wybierając produkt konkurencji. Dodatkowo, do grona producentów (projektantów) dołączyły dwie nowe firmy.

Fossil - Q Wander i Q Marshal

Zacznijmy od najnowszej propozycji firmy Fossil, która swój debiut na rynku smartwatchy z Android Wear miała już jakiś czas temu. W ostatnim tygodniu swoje portfolio poszerzyła ona o 2 nowe modele - Q Wander i Q Marshal - które są niejako następcami pierwszego smartzegarka Fossila, czyli Q Founder. Tym razem amerykański gigant zdecydował się na delikatniejsze wykończenie i mniejszą kopertę. Q Wander cechuje się 44 mm kopertą, zaś rozmiar Marshal wynosi 46 mm. Obydwa zegarki wykonano ze znaną wszystkim stylistyką Fossila i dysponują oczywiście wszystkimi funkcjami oferowanymi przez Androida Wear, które uzupełniono własną ofertą tarcz (cyferblatów). Ich ceny rozpoczynają się od 275 dolarów, a do sprzedaży trafią w późniejszej części tego roku.

Reklama

Michael Kors Access

Inną amerykańską marką pragnącą zawalczyć o swoją pozycję na rynku smartwatchy jest ta należąca do Michaela Korsa - projektanta mody z Nowego Jorku. Przygotował on dwa modele wyposażone w platformę Google, po jednym dla każdej z płci. Obydwa urządzenia określiłbym typowymi elementami biżuterii, lecz wspomaganymi przez Androida Wear i jego możliwości zmiany tarczy - dlatego po raz kolejny mamy do czynienia z kilkoma wersjami kolorystycznymi wymienialnych pasków oraz pełnym wachlarzem od razu dostępnych cyferblatów, oczywiście sygnowanych brandem Michael Kors. Obydwa zegarki trafią na sklepowe półki dopiero jesieni i cena każdego z nich to dokładnie 395 dolarów.

Nixon Mission

Na sam koniec pozostawiłem produkt firmy z Kalifornii, która przygotowała smartwatcha do "zadań specjalnych". Dlaczego użyłem takiego określenia? Ponieważ model Mission od Nixona to prawdopodobnie najbardziej wytrzymały smartwatch na rynku, a z pewnością najlepiej radzący sobie z wodą - zanurzyć go można aż do 100 metrów, co przebija dotychczasowego rekordzistę, czyli smartwatcha od Casio (Smart Outdoor Watch WSD-F10). Zegarek wykonany został z poliwęglanu oraz stali nierdzewnej, a ekran chroniony jest szkłem Gorilla Glass. W środku znalazła się nowinka od Qualcomma - procesor Snapdragon Wear 2100, który jest o 30% mniejszy i zużywający o 25% mniej energii od poprzednika. Niestety, nie wiemy jeszcze na ile Nixon wyceni swojego nowego smartwatcha i kiedy dokładnie trafi on na rynek.

Nigdy nie ukrywałem, że Android Wear uważam za najlepsze rozwiązanie tego typu i Apple ani w kwestii oprogramowania, ani sprzętu nie dorasta ofercie Google i jego partnerów do pięt. Dlatego bardzo cieszy mnie aktywność coraz większej liczby producentów w tym obszarze. A co najważniejsze, rynkiem interesują się już nie tylko firmy stricte technologiczne, ale i te przygotowujące sprzęt sportowy oraz ze świata mody.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama