Mozilla kilka lat temu postanowiła przyłączyć się do wyścigu na rynku mobilnym i zapowiedziała wprowadzenie własnego systemu operacyjnego: Firefox OS....
Mozilla kilka lat temu postanowiła przyłączyć się do wyścigu na rynku mobilnym i zapowiedziała wprowadzenie własnego systemu operacyjnego: Firefox OS. Słowa dotrzymała i platforma funkcjonuje. Trudno jednak mówić o sukcesie, ewentualnie można stwierdzić, że oczekiwania były znacznie większe. Czy to zniechęciło ekipę Mozilli? Nie, kontynuują swój projekt i przyciągają kolejnych partnerów.
Przed weekendem pisałem o dość oryginalnym gadżecie o nazwie Runcible. Stworzyła go firma Monohm, za dystrybucję zabiera się KDDI. Produkt będący połączeniem telefonu i zegarka kieszonkowego współpracuje z platformą Firefox OS, ma stanowić dowód na to, że ten system to nie tylko telefony. Kolejnym przykładem są telewizory, Tomasz pisał niedawno o produktach firmy Panasonic wykorzystujących relatywnie młody OS:
Smart TV to nic innego jak rezultat współpracy z Panasoniciem. Pozwoliło to stworzyć serię telewizorów Viera, na których uruchomimy aplikacje bazujące na HTML5 – niezupełnie takie jak na smartfonach, bo dostosowane do dużych przekątnych i rozdzielczości 4K. Dla Fundacji wejście w ten segment to szansa na zwrócenie uwagi liczniejszej grupy deweloperów, którzy zapewnią przypływ aplikacji mobilnych w sklepie Firefox Marketplace.
Po tych ruchach widać wyraźnie, że Mozilla nie chce się skupiać tylko na mobile. Zresztą, sama Fundacja dość mocno to akcentuje, podkreśla, że zamierza współtworzyć Internet rzeczy, a ten jest przecież bardzo rozbudowany. Platforma Firefox ma być przy tym otwarta i bezpieczna. Jak wyjdzie w praktyce? Przekonamy się. Tymczasem warto rzucić okiem na poczynania Mozilli na rynku mobilnym, czyli najważniejszym w kontekście rozwoju Firefox OS. Tu pojawiają się np. doniesienia na temat tworzenia treści na sprzęt mobilny:
Mozilla zaprezentowała dziś beta wersję Webmakera, darmowej i otwartej aplikacji do tworzenia treści na urządzenia mobilne, która nie jest tak skomplikowana jak tradycyjne tworzenie stron. Webmaker będzie dostępny na Androida, Firefox OS i poprzez nowoczesną mobilną przeglądarkę na innych urządzeniach w prawie 20 językach.
Kolejna informacja jest taka, że Orange wprowadzi Firefox OS na 13 nowych rynków w Afryce oraz na Bliskim Wschodzie. Przygotowana oferta Orage Klif ma startować od 45 dolarów i zawiera w sobie pakiet danych, rozmów oraz smsów. Mowa o regionach, w których do tej pory był problem z dostępem do Internetu, więc usługa może się cieszyć zainteresowaniem, a to oznacza rozszerzanie wpływów systemu. Pomogą w tym tanie i proste smartfony - na Filipinach wprowadzono swego czasu bardzo przystępny cenowo model ACE, podobne produkty mogą trafiać teraz m.in do Afryki. Warto podkreślić, że powstał już smartfon z Firefox OS i procesorem MediaTek.
Mozilla z partnerami, wśród których znajdziemy m.in. KDDI, Verizon Wireless oraz Telefónica pracuje ponoć nad nową linią smartfonów - mają to być urządzenia różnego typu: z klapką, dotykowe, rozsuwane. Ma być urozmaicenie, niska cena i prostota. Sprzęt powinien trafić na rynek w przyszłym roku. Kolejne wersje systemu przyniosą z kolei lepszą obsługę wielordzeniowych procesorów czy infrastrukturę do płatności NFC. Widać zatem, że coś się dzieje. Na tyle dużo, by system nagle zaczął zyskiwać w zestawieniach najpopularniejszych platform mobilnych? Nagle może nie, ale w dłuższej perspektywie kto wie - a nuż to właśnie Firefox OS okaże się systemem, który namiesza w tym biznesie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu