Firefox na iOS z ulepszonym trybem prywatnym i nowymi funkcjami

Z tryby prywatnego nie warto korzystać jeśli szuka się bezpiecznego sposobu na przeglądanie sieci. Skierowany jest raczej do osób, które nie chcą by przeglądarka zapisywała o sesjach i danych dotyczących konkretnych witryn. Mobilna odsłona Firefox radzi sobie z tą funkcją bardzo dobrze — pod warunkiem, że jej nie zamkniemy. I nie mówię tu o zwykłym jej zminimalizowaniu, by działała w tle. Chodzi mi o usunięcie jej z ekranu ostatnio otwieranych aplikacji. Ten zabieg powodował, że wszystkie karty i otworzone strony znikały. Po licznych uwagach ze strony użytkowników, w nowej aktualizacji udostępnionej w ostatnim czasie w App Store, Firefox — nawet po jego zamknięciu, zapamięta sesje przeglądania prywatnego i przywróci karty prywatne po ponownym uruchomieniu aplikacji.

Zobacz też: Piękny jest! Jeżeli tak ma wyglądać Firefox Fenix, to biorę go w ciemno

Ulepszony tryb prywatny nie jest jedyną nowością w dzisiejszej aktualizacji Firefox. Przeglądarka doczekała się kilku dodatkowych usprawnień, które mają sprawić, by była ona zbliżona funkcjonalnością do wersji na komputery Mac i PC. W menu wywoływanym przyciskiem ≡ pojawiła się nowa opcja — Biblioteka. Tam znajdziemy wszystkie zakładki, historię przeglądania, listę czytelnia, czy pobrane pliki — wszystko w jednym, uporządkowanym miejscu.

W ustawieniach aplikacji również zaszły zmiany — choć na pierwszy rzut oka nie są wcale takie oczywiste. Oprócz kosmetyki i posortowaniu opcji dodano nowe funkcje. To między innymi rozbudowana możliwość zmiany zachowania funkcji nowa karta. Teraz mamy kilka wariantów do wyboru — otworzenie strony głównej Firefox, pusta strona, zakładki, historia, czy dowolny adres URL, który się załaduje po otworzeniu nowej karty. Na stronie głównej Firefox pojawiają się najczęściej odwiedzane witryny lub przypięte strony, a dodatkowo mogą być teraz wyświetlane najświeższe informacje pochodzące z aplikacji Pocket: na czasie.