Finalna wersja Firefoxa 14 dla Androida wymiecie pozostałe przeglądarki z Twojego smartfona

Jedna z moich ulubionych (od niedawna) aplikacji na Androida przepoczwarzyła się z bety w wersję finalną. Firefox 14 dla smartfonów i tabletów z systemem firmy Google wprowadzania wszystkie te niezbędne (!) zmiany i poprawki, których brakowało w poprzednich wersjach mobilnej przeglądarki Mozilli. Najwyższa pora!

Gdy ponad miesiąc temu Mozilla wypuściła wersję testową swojej przeglądarki, w końcu stwierdziłem, że przestała być ona w końcu aplikacją dla masochistów. Kto korzystał z jej poprzednich wydań (od numeru 13 w dół), ten wie, ile "przyjemności" sprawiało kilkusekundowe odpalanie się aplikacji. Całe szczęście, wraz z pojawieniem się czternastki, Firefox stał się przeglądarką mogącą konkurować z obecnym do tamtej pory na moim telefonie Dophinem HD. Wersja finalna Ognistego Liska sprawiła, że zgodnie z daną obietnicą odinstalowałem go.

Na co warto zwrócić uwagę w Firefoxie 14 dla Androida? Pierwszą rzeczą, która rzuci się nam w oczy po stuknięciu palcem w pomarańczową ikonę, będzie niemal natychmiastowe wyświetlająca się strona startowa. Skoro o niej nowa: nowa przeglądarka Mozilli ma nie tylko całkowicie zmieniony wygląd, lecz również spersonalizowaną stronę startową, dzięki której bardzo łatwo można przejść na żądaną witrynę.

Firefox dla systemu Android obsługuje teraz wtyczkę Flash, dzięki czemu użytkownicy mogą oglądać filmy wideo, grać i wchodzić w interakcje ze znacznie większą zawartością Sieci. Obecnych oraz przyszłych miłośników Ognistego Liska ucieszy również znane z desktopowej przeglądarki funkcje bezpieczeństwa, takie jak mechanizm Do Not Track czy Hasło Główne. Na koniec warto wymienić niemałą bibliotekę różnego typu dodatków, z których w pierwszej kolejności mogę Wam polecić "Full Screen".

Firefoxa 14 dla Androida 2.2 i nowszego znajdziecie tradycyjnie w Google Play. W końcu stał się on aplikacją godną polecenia, co też właśnie robię.