Fani wciąż je oglądają. Dlaczego dawne seriale cieszą się tak dużą popularnością?
Żyjemy w czasach serwisów VOD oraz dość pokaźnej listy stacji telewizyjnych. Jesteśmy przez to zalewani nowymi produkcjami. Każda stacja oraz serwis streamingowy stara się w każdym miesiącu zamieszczać nowe produkcje oraz dalsze sezony obecnych seriali.
Dawne seriale wciąż żywe
Pomimo olbrzymiej ilości nowych seriali widzowie wciąż powracają do starszych produkcji. Można to zauważyć po sporej ilości grup na Facebooku zrzeszających fanów poszczególnych seriali. Na tak zwanych fanpage'ach członkowie systematycznie zamieszczają nowe posty oraz wymieniają się wiedzą na temat produkcji. Co ciekawe, tworzą tam również koncepcje na nowe odcinki ulubionego serialu, tak gdyby miał on powrócić na ekrany.
Źródło: Facebook
Stacje telewizyjne zauważyły ten trend i stworzyły specjalne kanały oferujące przede wszystkim starsze produkcje. Tak oto na Polsat Comedy Central Extra można zobaczyć "Allo, Allo!", "Świat Według Kiepskich" czy też "Jasia Fasolę". Na Polsat Rodzina odtwarzane zaś są odcinki "Rodziny Zastępczej". Dawne produkcje nie są dostępne wyłącznie w telewizji. W serwisach VOD również możemy znaleźć owe seriale. "Allo, Allo!" i "Co ludzie powiedzą?" dostępne są w Canal+ Online. "Świat Według Kiepskich" i "Rodzinę Zastępczą" obejrzymy w serwisie Polsat Box GO.
Źródło: Materiał własny
W portalach internetowych bardzo często możemy przeczytać o losie aktorów po zakończeniu produkcji. Są to poczytne teksty, gdyż ludzie z natury chcą wiedzieć, jak żyje aktor ich ulubionego serialu. Znajdują się tam też liczne quizy z wiedzy o minionych serialach.
Dawne programy w nowej odsłonie
Obecny czas jest erą powrotu do dawnych produkcji. W zeszłym roku na antenę TVN powrócił program docu-crime “Detektywi”. 24 czerwca Polsat wraz z Krzysztofem Ibiszem poinformował w mediach społecznościowych o wznowieniu teleturnieju “Awantura o kasę”. W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się również o powrocie serialu “Malanowski i partnerzy”. Ma nosić nazwę “Malanowski. Nowe rozdanie”. Główną rolę zagra w nim Andrzej Grabowski.
Seriale nagrywane w dawnych latach cechowały się znakomitym poczuciem humoru oraz dystansem do wielu kwestii społecznych. Przypomnijmy sobie Filipa z "Rodziny Zastępczej" komentującego politykę. Olbrzymia część omawianych produkcji nie miałaby dzisiaj możliwości wyemitowania ze względu na zachodzące zmiany kulturowe. Nie dziwi więc fakt, że fani wciąż do nich wracają.
Źródło zdjęcia tytułowego: depositphotos.com
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu