Felietony

Wczorajszy mecz FC Barcelona pokazuje, dlaczego nikt nie chce powtórek na boiskach piłkarskich

Grzegorz Marczak
Wczorajszy mecz FC Barcelona pokazuje, dlaczego nikt nie chce powtórek na boiskach piłkarskich
83

Wczorajszy mecz FC Barclony przejdzie do historii. Musieli wysoko wygrać z PSG, które w meczu u siebie strzeliło Barcy aż 4 bramki. Tylko wysoka wygrana gwarantowała zwycięstw i tak też się stało. Barcelona wygrała 6:1 i awansowała do dalszych rozgrywek w Lidze Mistrzów.

Mecz ten przejdzie również do historii z powodu bardzo kontrowersyjnego karnego, który dał Barcy w ostatnich minutach nadzieję. Gdybyśmy na boiskach piłkarskich mieli system powtórek to FC Barcelona mogłaby tego meczu nie wygrać.

Oczywiście postawa PSG nie powinna być nagrodzona zwycięstwem, bo Barcelona rozgrywała wspaniały mecze, ale prawda jest taka, że w kluczowym momencie sędzia podjął bardzo kontrowersyjną decyzję. Podejrzewam, że gdyby na piłkarskich boiskach stosowany był system powtórek, na bazie których sędzia mógłby podjąć ostateczną decyzję, to ten kluczowy karny nie byłby podyktowany.

Dlaczego takich systemów nie ma? Najlepszą odpowiedzią jest właśnie wczorajszy mecz. Gdybyśmy dziś zapytali się piłkarzy FC Barcelony, czy chcieliby taki system na boiskach odpowiedź byłaby oczywista.

Przypominam sobie moje spotkanie z Robertem Lewandowskim. Zadałem pytanie o technologie na boiskach i system powtórek. Robert odpowiedział, że większość podchodzi do tego typu zmian z dużym dystansem. Zdarza się bowiem tak, że błąd sędziego decyduje o wygranej jego zespołu - czasem oczywiście sytuacja jest odwrotna i to jego drużyna cierpi z powodu złej decyzji. To, co jednak ważniejsze, to fakt, że te wszystkie sytuacje powodują później bardzo dużo rozmów wśród fanów i kibiców, są tematem niekończących się dyskusji i polemik. To jest również element nieodłącznie związany ze sportem, jakim jest piłka nożna.

Pomyłki i błędy są bowiem częścią piłki nożnej. Wczoraj można powiedzieć, że skorzystała na nich FC Barcelona, następnym razem może to być PSG lub jakikolwiek inny klub. Tak naprawdę każdy w branży piłkarskiej zdaje sobie sprawę jak łatwo można by tego typu sytuacje wyeliminować. Tak się jednak nie dzieje.

Zastanawiam się jakby wyglądała piłka nożna z całym systemem powtórek, komputerowo analizowanych spalonych itp. Czy byłby to ten sam sport, który mamy teraz? W pewnym sensie rozumiem niechęć do tego typu rozwiązań w środowisku piłkarskim. Wczorajszy mecz wyglądałby pewnie zupełnie inaczej. Niektórzy powiedzą, że byłby bardziej sprawiedliwy - to prawda. Pytanie czy byłby to na pewno ten sam sport, którego historia często jest budowana poprzez takie legendarne spotkania.

Wczoraj wygrała Barca czyli klub, któremu kibicowałem - moja dywagacje nie są więc obiektywne i zdaje sobie z tego sprawę. Sam temat jest jednak bardzo ciekawy, bo pokazuje, że technologie mogą na tyle zmienić daną dyscyplinę sportową, że budzą niechęć i obawy o jej całokształt i tradycję.

/\/>

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

hotwklejka