Przypomnij sobie historię systemu Windows – fantastyczna podróż od 1.0 do 10

Pamiętacie swojego pierwszego? Ja zawsze będę pamiętał wybór pomiędzy Windows 95 i 98, którego dokonywano właśnie w dniach, gdy zaczynałem swoją przygodę z komputerami. Przez tyle lat, po dziś dzień Windows to podwalina pod moją pracę, edukację i rozrywkę, a historia tego jak system zmieniał się na przestrzeni lat pobudzi wspomnienia u każdego.

Myślę, że o każdej z wersji Windowsa można powiedzieć coś dobrego. Tak, nawet o Windows Vista - wyglądał wspaniale, prawda? To właśnie jemu zawdzięczamy kompozycje Aero, które obecne były w Windows 7 i w chwale powróciły częściowo do Windows 10. Doskonale pamiętam też niechęć do Windows XP - systemu, przed którym zwykli użytkownicy bronili się jak mogli, bo przecież 95/98 nie sprawiał żadnych problemów. Gdy jednak XP wdarł się na miliony komputerów, to jego sukces przemienił się w kulę u nogi dla Microsoftu. Tak to właśnie bywa.

Gdybym miał wskazać system, który darzę największym sentymentem, to bez zastanowinia mój wybór padłby na Windows 98. Godziny spędzone w Paincie to coś, o czym trudno zapomnieć. Jeśli jednak zostałbym zapytany o najlepszy, najbardziej innowacyjny system Windows to w dalszym ciągu bronić będę "ósemki", która to pchnęła Microsoft w zupełnie nowym kierunku, co było bardzo ryzykowne, a nawet i odważne, lecz dziś wiemy, że bez tej lekcji nie powstałby Windows 10.

Czytaj dalej poniżej

Sprawdzamy Planaxy – „kompleksową” podróżniczą wyszukiwarkę Jakub Szczęsny

Jak odkryłem zapomniany skład prochu, czyli technologia LIDAR wkracza pod strzechy Marcin M. Drews

Jako, że to właśnie "okienka" towarzyszą mi na co dzień od tylu lat, to każda szansa spojrzenia na to wszystko z pewnej perspektywy jest warta kilku minut. Z przygotowanej przez On The Hub stronie nie dowiecie się za wiele, ekipa postawiła raczej na efekty wizualne i wskazanie 2-3 najważniejszych (ich zdaniem) cech każdego z systemów. Gdy będziecie przewijać stronę przed oczami ukażą Wam się plansze z datami premier systemów oraz wspomniane podsumowania każdej z wersji. Umieszczono także ciekawostki pod jasnymi "kropkami", wystarczy na nie najechać kursorem.

Mnie jednak chyba najbardziej urzekły dodatkowe grafiki prezentujące urządzenia, na których znaleźc można system Windows. Porównanie początków ze stanem aktualnym robi niemałe wrażenie - podobne do tego, które osiągam porównując tablet z Windows 8 i klasycznego peceta. Przecież dziś ten tablet o grubości niecałego centymetra zaoferuje mi co najmniej tyle, a zazwyczaj znacznie więcej niż niezła "stacjonarka" sprzed kilkunastu lat.