Świat

Facebook - Z życia giganta

Paweł Grzegorz Iwaniuk
Facebook - Z życia giganta
4

Jak dowiedzieliśmy się za pośrednictwem CNBC, Facebook podpisał z Microsoft umowę na integracje wyszukiwarki Microsoft Live Search, która zawierać będzie także reklamy kontekstowe. Nowe funkcjonalności wystartują jesienią tego roku. Microsoft pracuje w ten sposób nad rozwojem własnych usług wyszukiw...

Jak dowiedzieliśmy się za pośrednictwem CNBC, Facebook podpisał z Microsoft umowę na integracje wyszukiwarki Microsoft Live Search, która zawierać będzie także reklamy kontekstowe. Nowe funkcjonalności wystartują jesienią tego roku. Microsoft pracuje w ten sposób nad rozwojem własnych usług wyszukiwania, chcąc w przyszłości konkurować z Google, a integracja wyszukiwarki z popularnymi serwisami to na pewno jakaś metoda pozyskania użytkowników.

Kilka dni temu informowaliśmy o pozwie jaki Facebook wystosował w stosunku do niemieckiego serwisu StudiVZ, który zdaniem tego pierwszego dopuścił się plagiatu wykonując swój layout. Tym czasem inny serwis społecznościowy - Multiply ogłosił, że podobnych działań dopuścił się Facebook, który ich zdaniem, po ostatniej zmianie designu korzysta z rozwiązań opracowanych przez Multiply. Dotychczas jednak nie został wystosowany pozew sądowy.

Właściciel Multiply postanowił wymienić jednak funkcje, które jego zdaniem Facebook skopiował:

  • W sierpniu 2004 gdy Multiply wystartował, na stronach serwisu pojawiły się również kanał z informacjami. Tym czasem Facebook dodał tą funkcję 2 lata później, w bardziej uproszczonej formie.
  • Blogi - jednak z kluczowych funkcji Multiply, na Facebook pojawiła się 20 miesięcy później
  • Udostępnianie plików wideo Multiply oferuje od czerwca 2005, a Facebook wprowadził tą funkcje 16 miesięcy później.
  • We wrześniu 2004 Multiply uruchomiło usługę wywoływania zdjęć online, natomiast Facebook dwa lata później.

Co to oznacza? Czy Facebook naprawdę "zerżnął" Multiply? Nawet jeśli jakieś z funkcji zostały skopiowane, to niech pierwszy rzuci kamień ten kto jest bez winny. Serwisy internetowe kopiują bowiem od siebie funkcje i design odkąd internet istnieje i nic nie zapowiada, aby ten stan się zmienił. Sprawa Multiply jest według mnie po prostu próbą taniej promocji serwisu, który generuje w ciągu miesiąca dziesiątą lub nawet setną część odsłon Facebook.

Sytuacja wydaje się o tyle śmieszna, że mało który serwis jest w stanie zdobyć patent na oferowane przez siebie usługi lub posiadany design, gdyż praktycznie niemożliwe jest często udowodnienie, że dany serwis posiada do nich prawa autorskie.

Źródło newsa oraz ilustracji: Mashable

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu