Przeglądając wprowadzane przez Facebooka nowości na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy można bardzo łatwo zauważyć, że większość z nich, a właściwie prawie wszystkie, dotyczą urządzeń i aplikacji mobilnych. Po nieudanych próbach odświeżenia Facebooka w przeglądarce Zuckerberg nie podejmuje ryzykownych kroków, ale funkcja na żywo musiała zostać dodana.
Kto najczęściej korzysta z Facebook Live? Do czołówki nie należą zwykli użytkownicy, choć tych też nie brakuje, wystarczy odwiedzić mapę na żywo i zobaczyć zaznaczone na globie punkty. Największymi widowniami cieszą się transmisje prowadzone przez strony na Facebooku. Niezależnie od tego, czy będziemy mówić o dedykowanych fan page'ach czy transmisjach na głównych profilach gigantów pokroju CNN, New York Times'a czy innych.
Uruchomienie tak rozbudowanej infrastruktury i umożliwienie skorzystania z profesjonalnych zestawów sprzętu nie zapominając o możliwości (spontanicznego) nadawania ze smartfona było strzałem w dziesiątkę. Periscope, do niedawna lider transmisji na żywo, opuściło całe mnóstwo twórców, co nie oznacza jednak, że serwis zupełnie opustoszał. Wielu autorów wybiera jednak Facebooka ze względu na (potencjalnie) większą widownię, a tę Facebook pragnie jeszcze poszerzać.
Robi to coraz częściej umieszczając w naszym News Feedzie właśnie odbywające się transmisje na żywo lub wyświetlając zapisane na później nagrania takowych. Żadną tajemnicą nie jest, że statystyki poprawiają pojawiające się notyfikacje o (być może) interesujących transmisjach wysyłane przez aplikację mobilną - na całe szczęście zrezygnowałem z nich kompletnie już jakiś czas temu.
Nadawanie ze smartfona czy tabletu ma swoje zalety - przede wszystkim swobodę. Jak zauważył jednak sam Facebook nie zawsze dysponuje się możliwościami i czasem przygotowania statywu czy nieco mniej profesjonalnego rozwiązania, dlatego skorzystanie z wszechobecnych kamerek internetowych w hybrydach i laptopach wydaje się rozsądnym wyjściem z tej sytuacji.
Jak wspomniałem, wdrożenia funkcji nadawania na żywo bezpośrednio z przeglądarki mogą spodziewać się tylko osoby prowadzące strony na Facebooku. Zmiana dotyczy także uprawnień - do tej pory nadawać mogli tylko administratorzy, ale dla ułatwienia wprowadzona zostanie rola "transmitującego". Oprócz tego pojawi się możliwość przypinania komentarzy dodawanych podczas transmisji, profile z ponad 5000 obserwujących zyskają dostęp do rozbudowanych statystyk,o a wszystkie wideo będą łatwo dostępne pod linkiem facebook.com/nazwastrony/videos.
Czy i kiedy zwykli użytkownicy otrzymają taką możliwość? Podejrzewam, że nieprędko, choć w pewnym momencie do tego dojdzie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
![Kolorowe tła postów na Facebooku? To będzie koszmar! [prasówka]](https://antyweb.pl/img/294/166/fit/content/uploads/2016/12/15440527_971435322988290_2473520664145110333_o.png)
