Amazon Echo Show to urządzenie, które jak na razie ma bardzo nikłą konkurencję na rynku. Inteligentny głośnik doposażony w wyświetlacz, na którym prezentowane są wyniki pracy asystentki Alexa to naprawdę ciekawe połączenie i najpewniej już wkrótce podobną drogą podąży Google wraz z urządzeniem Home Hub. A co powiecie na to, że do tego peletonu dołączy także... Facebook?
Entuzjaści "twardych" technologii od Facebooka najpewniej znają długo zapowiadany i wyczekiwany w niektórych kręgach "Portal", który przede wszystkim miałby być zupełnie nową metodą interakcji w ramach platformy społecznościowej (będąc komunikatorem nastawionym na usługi głosowe / video). Portal jest jednak niezwykle specyficzny: jego zasada działania opiera się głównie na rozpoznawaniu twarzy - po to, aby logować w urządzeniu różnych użytkowników i śledzić ich poczynania w pomieszczeniu. Wygląda na to, że Facebook jest już gotowy na tę premierę i wkróce będzie chciał pochwalić się swoim nowym sprzętem.
Jednym z podstawowych powodów, dla których Portal nie został zaprezentowany przez Facebooka w trakcie ostatniej konferencji F8 była afera... Cambridge Analytica. Gigant postąpił całkowicie słusznie: jeszcze w oparach potężnej wpadki wizerunkowej nie warto jest pokazywać sprzętu, który może rodzić naprawdę ważne pytania dotyczące prywatności. Logowanie użytkowników za pomocą twarzy, a także śledzenie ich poczynań w pomieszczeniu - to wszytko brzmi już nie jak film science-fiction, lecz potwierdzenie tego, że Facebook ma odrobinę zbyt dużo możliwości inwigilacji użytkowników swojej platformy.
Nawet gdyby Facebook wydał wtedy "Portal", ten najpewniej zostałby zignorowany przez rynek
Wyobraźcie sobie tylko - czy po aferze, której udało się dotrzeć nawet do mainstreamowych mediów ktokolwiek kupiłby "Portal"? Wpuszczanie szpiega do domu, korzystanie z urządzenia firmy, do której zaufanie właśnie legło w gruzach - to nie byłoby zbyt "mądre" i Facebook właśnie dlatego postanowił opóźnić premierę swojego urządzenia do domu (i nie tylko). A zatem, nie zdziwiłbym się, gdyby nawet po najlepszej premierze, najlepszego w historii sprzętu tego typu - rynek by go zwyczajnie zignorował.
Facebook Portal miałby charakteryzować się fizyczną przysłoną obiektywu, za pomocą której użytkownik jednoznacznie mógłby zabronić urządzeniu nagrywania materiałów wideo. Obecność typowo hardoware'owego, a nie software'owego zabezpieczenia ma dać użytkownikom poczucie pełnej kontroli nad tym, co robi Facebook Portal. I przyznam szczerze - to naprawdę świetna decyzja.
Konkurent i jednocześnie... nie-konkurent dla Amazon
W Facebook Portal pojawi się wirtualny asystent. I gdybyśmy zostawili tę informację w takim stanie - moglibyśmy mówić o konkurencie dla Amazon Echo Show, niewydanego jeszcze Google Home Hub i kilku pomniejszych sprzętów od LG, czy też Lenovo. Ale... Facebook Portal ma zostać wyposażony w dostęp do... asystentki Alexa. I tutaj sprawa zaczyna się nieco komplikować, bo o ile pod kątem sprzętu stricte mamy do czynienia z konkurentem, tak już z uwagi na wykorzystywane usługi, Portal i Echo Show będą dla siebie raczej sprzymierzeńcami.
Facebook Portal nie będzie tani - podczas gdy otrzymujemy informacje o tym, że Home Hub, czy Echo Sub będą nadzwyczaj tanie w trakcie ich premiery, "szpieg" od giganta społecznościowego ma kosztować od 300 do 400 dolarów - w zależności od wersji wielkościowej (mają być dwie). Czy to się uda? Cóż, nie mam interesu w tym, by Facebookowi życzyć źle, ale zastanawiam się, czy ludzie rzeczywiście potrzebują funkcji społecznościowych w głośniku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu