Facebook

Problemy Facebooka miały się nie kończyć, ale najwyraźniej wielu wystarczyła zmiana ustawień prywatności

Kamil Świtalski
Problemy Facebooka miały się nie kończyć, ale najwyraźniej wielu wystarczyła zmiana ustawień prywatności
10

Wiosną wielu opowiadało o tym, że Facebook już się nie pozbiera po aferze z Cambridge Analytica. RZeczywistość jednak lubi zaskakiwać

Facebook od wiosny, czyli wybuchu skandalu z Cambridge Analytica, jest cały czas na świeczniku. Co gorsza: nic nie wskazuje na to, by miało się to w najbliższym czasie zmienić. O ile można mówić o tym, że lokalnie nie poczuliśmy się specjalnie dotknięci, bo przecież nie chodziło o mieszanie w lokalnej polityce, to Amerykanie — przynajmniej w teorii — powinni mieć dużo więcej powodów do zmartwień. Wieści o tym, że nareszcie postanowili się bliżej przyjrzeć usłudze, zmienić ustawienia prywatności, a nawet... skasować aplikację ze swojego telefonu, nie powinny być specjalnym zaskoczeniem. Ilu z nich faktycznie zdecydowało się na podjęcie takich kroków? Szczerze mówiąc — zaskakująco niewielu.

Z wyników badania przeprowadzonego przez Pew Research Center, w którym wzięło udział 4594 osób, wynika że... tylko 54% z nich w ostatnich miesiącach zdecydowało się na zmiany ustawień prywatności. 42% zrobiło sobie przerwę od Facebooka, zaś 26% skasowało aplikację ze swoich smartfonów. Warto też zauważyć, że 44% spośród użytkowników decydujących się usunąć aplikację to osoby z najmłodszej ankietowanej grupy wiekowej: 18-29 lat. Tutaj pojawia się dodatkowe pytanie: ile w tym wszystkim niechęci do serwisu spowodowanej obawami o prywatność i bezpieczeństwo, a ile... wyjścia serwisu z mody? Bo przecież nie jest żadną tajemnicą, że Facebook ma problem, bo najmłodsi użytkownicy najzwyczajniej w świecie znudzili się tamtejszą formułą (zobacz: Spełnia się najgorszy scenariusz dla Facebooka w Polsce, odchodzą od niego najmłodsi użytkownicy).

Z wielu źródeł cały czas słyszymy, że Facebook przeżywa kryzys, że użytkownicy się od niego odwracają i kasują konta. Ale chyba nikt do końca w to nie wierzy — z danych udostępnianych przez administrację serwisu wynika, że ich dzienny ruch wciąż pozostaje na zaskakująco (dla mnie) wysokim poziomie i na ten moment wygląda to stabilnie. To tyle, jeżeli chodzi o "koniec Facebooka", który miał nadejść po wiosennej aferze...

Photo: grinvalds/Depositphotos.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu