Facebook

Facebook poprawia przeglądarkę zdjęć. Brakuje już tylko prostej ich edycji

Kamil Mizera
Facebook poprawia przeglądarkę zdjęć. Brakuje już tylko prostej ich edycji

Jakiś czas temu Facebook zdecydował się odświeżyć mechanizm dodawania i wyświetlania zdjęć użytkowników. I bardzo dobrze, gdyż wcześniej było to naprawdę słabo rozwiązane, delikatnie mówiąc. Nowa przeglądarka zdjęć mocno poprawiła nie tylko estetykę ich wyświetlania, ale również moduł komentowania,...

Jakiś czas temu Facebook zdecydował się odświeżyć mechanizm dodawania i wyświetlania zdjęć użytkowników. I bardzo dobrze, gdyż wcześniej było to naprawdę słabo rozwiązane, delikatnie mówiąc. Nowa przeglądarka zdjęć mocno poprawiła nie tylko estetykę ich wyświetlania, ale również moduł komentowania, stała się bardziej użyteczna. Co sprawniejsze oko zapewne zauważyło, że nowy wygląd albumów przypominał ten wprowadzony w Google+, tylko nieco uboższy. Facebook jednak nie spoczął na laurach i dalej wprowadza ulepszenia.

Dzisiaj Facebook ogłosił kolejne zmiany. I to zmiany na lepsze. Od teraz zdjęcia dodawane w wysokiej rozdzielczości automatycznie będą wyświetlane w jak największym rozmiarze, tak, aby poprawić ich odbiór. Dodatkowo wprowadzono funkcję pełnoekranowego podglądu, co znamy chociażby z Google+.

Zmiany być może są kosmetyczne, ale pokazują, że Facebook, po długim zaniedbywaniu funkcji albumów, zabrał się do pracy i zaczął poprawiać je i wzbogacać. Trochę dziwne, że tak długo zeszło serwisowi, który ma obecnie ponad 800 milionów użytkowników, poprawienie tak oczywistej i popularnej funkcji. Jednak nie ma co wytykać palcem – wszyscy fani dodawania zdjęć do Facebooka i tworzenia wirtualnych albumów oraz dzielenia się nimi ze znajomymi powinni być zadowoleni. Skądinąd Facebook jeszcze musi trochę popracować nad tą funkcją – brakuje mi w niej chociażby wirtualnego edytora zdjęć, jaki Google+ zbudował na bazie Picnika. Ale nie wszystko na raz.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Facebookzdjęcia