Facebook oficjalnie odniósł się do doniesień, w temacie braku reakcji platformy Meta na reklamy - głównie fałszywych inwestycji, wyświetlających się już od dłuższego czasu Polakom, narażając ich na straty finansowe.
Rzadko się zdarza, aby Meta (właściciel Facebooka) w oficjalnym komunikacie, reagował na falę krytyki, jaka co jakiś czas wylewa się w polskiej przestrzeni medialnej. Zareagował w końcu, na tę związaną z fałszywymi reklamami na ich platformie społecznościowej.
Polecamy na Geekweek: Zmienia się podział administracyjny Polski. Będą nowe miasta
Potrzeba było do tego mocnego i zdecydowanego uderzenia ze strony Rafała Brzoski, który w reakcji na sponsorowane wpisy i reklamy inwestycji, sygnowane jego twarzą, a także fake newsów o jego partnerce. Więcej o tym możecie przeczytać w tym wpisie - Rafał Brzoska mówi "DOŚĆ"! Szef inPostu chce walczyć z Facebookiem.
Po tym ogłoszeniu szefa InPostu, w mediach pojawiło się wiele publikacji na ten temat, również u nas - Tak się oszukuje Polaków na Facebooku! Panie Ministrze czas coś z tym zrobić.
Główne zarzuty, jakie pojawiły się do tej pory przeciwko Facebookowi, opierały się na braku skutecznych działań platformy, które mogłyby wyeliminować czy ograniczyć taki proceder. Bywało wręcz, że po zgłoszeniach postów, które ewidentnie były próbami oszustwa, Facebook odpowiadał, że nie naruszają one standardów społeczności.
Jak tłumaczy się z tego Facebook? Z pewnością się domyślacie, iż przez cały komunikat przewijają się zapewnienia o staraniach w przeciwdziałaniu oszustwom na ich platformie, że Meta dostrzega i rozumie obawy Polaków, traktując kwestię walki z internetowymi oszustami niezwykle poważnie.
Od dawna Facebook korzysta tu z pomocy technologii wykrywających fałaszywe reklamy i treści, jak i weryfikatorów, którzy rozumieją język polski oraz lokalne niuanse kulturowe. W czym więc problem? Nie do końca to jeszcze działa, bo jak twierdzi Meta:
Ustaliliśmy, że w wielu przypadkach osoby emitujące nieuczciwe reklamy wykorzystują specjalną technologię, która pozwala wyświetlać inną treść systemom weryfikacyjnym niż użytkownikom platformy. Ta praktyka to tzw. maskowanie (ang. cloaking). Nie zezwalamy na takie działania i wykorzystujemy coraz bardziej zaawansowane metody wykrywania, aby temu zapobiegać.
Reklama
W dalszych słowach platforma zapewnia, iż czynią usilne starania, by zrozumieć specyfikę takich oszukańczych reklam, ulepszyć technologie ich wykrywania i blokowania kont podszywających się pod innych lub reprezentujących fikcyjne osoby.
Facebook zadeklarował również, iż współpracuje w tym zakresie z polskimi organami ścigania, administracją, organizacjami pozarządowymi i branżą, między innymi z Urzędem Komisji Nadzoru Finansowego oraz, że jest otwarty na dalszą współpracę z przedstawicielami całego sektora i innymi partnerami, która pozwoli wykrywać nieuczciwe podmioty i podejmować wobec nich odpowiednie działania.
Źródło: Meta.
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu